Użytkuję już te autko jakiś czas i mogę napisać kilka słów. Po przesiadce z Hondy Civic 96' jest niesamowita różnica, miejsca w samochodzie jest pełno, zarówno dla kierowcy jak i dla pasażerów. Bagażnik też spory, a po złożeniu tylnych siedzeń wchodzi nawet cały rower bez odkręcania koła.
Napęd 4x4 w tej amerykańskiej wersji działa niesamowicie, skrzynia automatyczna sprawia tyle radości co lody dla małego dziecka. Jazda po mieście to czysta przyjemność, przemierzanie krętych dróg daje jeszcze więcej radości - autko trzyma się drogi jakby było do niej przytwierdzone, a po przełączeniu na manualną zmianę biegów lekko opada, zawieszenie robi się "twardsze" i Dodzia leci po drodze jak szalona, mega przyspieszenie, ryk silnika i uśmiech na twarzy :)

Zielony Civic 1,5 Vtec-E ;)