Nastał piękny dzień ( poniedziałek, temp.-3, pogoda słoneczna z przelotnymi opadami) Bierzemy się za zdiagnozowanie usterki, na początek kilka przydatnych narzędzi, Paleta ( Aby od ziemi nie ciągło po plecach) lampa (Oświetlenie na pewno się przyda) Bierzemy się za diagnozę, Wczołgam się pod autko i sprawdzam, prawa strona nic, lewa strona cos tam rosi (od osi pojazdu), tył sucho, przód sucho, szukamy miejsca wycieku (po ok. 5min jest) od góry do zbiornika dochodzą ...

Witam ponownie, autko co prawda nadal nie użytkowane ale poprzez ciepła pogodę, wziąłem się za prace domowe na początek, dużo belek (starych) do pocięcia, przyda się opał zwłaszcza ze zima, oprócz tego kilka bali słomy a pod spodem czysta próchnica (tylko w pole aby lepsza ziemia była), aby wyciągnąć drzewo musiałem wyjechać Uaz-em, po wyjeździe pierwszego dnia nic nie zauważyłem, natomiast w dniu dzisiejszym autko stało na podwórku kiedy rozpadał się deszcz, po ...

Niestety wyjazdu żadnego nie było ale niestety musze się liczyć z dłuższym postojem autka w garażu, co prawda będę się starał go przepalać, aby się nie zastał ale niestety w obecnym momencie zostałem bez pracy, niestety szef tak nagle bez podania przyczyny pozbył się mnie z pracy tak wiec na razie na poszukiwaniach. Mam nadzieje ze do najgorszego nie dojdzie abym musiał pozbyć się mojego Żołnierzyka, może uda się znaleźć cos ciekawego z dobrymi zarobkami. Pozdrawiam ...

Dziś mila niespodzianka ok. godz. 14 zapukał sąsiad z prośba o pomoc, "panie kochany pomóż bo niestety wpadłem do rowu" ja z wielkim entuzjazmem wyskoczyłem, bo juz od 2 godzin cos mnie ciągło do garażu. Jak to u mnie UAZ od pierwszego stycznia spał w Garażu, odpala raz dwa no i jazda na wszelki wypadek łopata do bagażnika i linka rzecz jasna. Sąsiad siadaj jedziemy na ratunek, o dziwo na miejscu juz było kilka osób chętnych do pomocy, tak wiec bierzmy się do roboty. ...

hej po uszczelnieniu autka i drzwi zrobiło się znacznie cieplej natomiast jeszcze zauważyłem małe ubytki w okiennych uszczelkach co na pewno wpływa na obce nawiewy, ale to juz da się znieść ostatnio w weekend jeżdżę po terenie kończyłem prawie w połowie rozebrany w autku było bardzo ciepło czyli ogólny cel dokonany na pewno jeszcze dokładne zapięcie plandeki zrobi również swoje ale niestety obecna tak się jakoś ponaciągała ze w żaden sposób zapiąć nie idzie tak wiec ...

W końcu troszkę wolnego czasu w tygodniu wiec bierzemy się za uszczelnianie samochodu poprzez zamocowanie uszczelek klej zakupiony od znawcy tematu podobno idealny do takich połączeń uszczelka juz jest od paru tygodni tylko na montaż nie było czasu tak wiec jutro (dzięki szefowi mam wolne ) bierzemy się za prace fotki dodam jak zrobię zobaczycie jak wyjdzie może mi to się uda tak wiec jutro wyjedziemy do słoneczka aby było lepiej widać jakiś materac się znajdzie aby od ziemi ...

Nastała niedziela tak wiec jak co tydzień zapalamy autko i niestety w dzisiejszym dniu nici z wyjazdu (zaspa robi swoje) ale odpalić trzeba tak wiec sru do środka ssanie dajemy bo zmarznięty troszku włączamy prąd i chwila prawdy jest -12 stopni w autku zapalają się kontrolki i kręcę 3 sekundy nie więcej autko gada całym swym serduszkiem hurrraaa zapalił i tak juz od kilku niedzieli niestety tylko ta skończyła się na próbie wyjazdu inne zawsze kończyły się mała trasą po ...

Autko na co dzień jest nie jeżdżone tak wiec postanowiłem go wyciągnąć przy tak pięknej pogodzie niestety autkiem nie wyjadę ponieważ z całego podwórka śnieg został zwalony prosto przed wyjazd tak wiec niestety została mi łopatologia stosowana (powód to zaspa wysokości około 1,5m oraz lekkie roztopy kilka dni temu które utworzyły lodowa skorupę) tak wiec walczymy może uda się dziś wyjechać o ile zdążę wszystko usunąć i wywieść na sąsiednia działkę

W piątek miałem troszkę więcej czasu po pracy wiec troszkę posiedziałem przy autku zainwestowałem całe 7zł w zabezpieczenia przednich szyb zamontowałem linki stalowe do wyłapywania zerwanych lin które mogą się zerwać w trakcie wyciągania autka fotek jeszcze nie ma ale dodam

Błotniste wojaże Pierwsza poważniejsza wyprawa w teren z deka błotnisty zakończona niepowodzeniem do pewnego czasu szło super autko super dawało sobie rade na błotnistym podłożu niestety pod koniec wyprawy przed wjazdem na utwardzona drogę (ok.100m.) zabrakło autko utonęło w błocie aż usiadł na moście i koniec podróży ani do tyłu ani do przodu, wezwany na pomoc traktor Ferguson niestety tez siadł przy próbie wyciągania tak wiec zostało wezwać kolejna pomoc tu tez ...

Wypad do rodzinki pod Przeworsk naprzedłużony weekind o dziwo autko spaliło duzo mniej podrórz bardzo wygodna pierwszy raz taka dłuzsza podrórz