BMW 430i xDrive Gran Coupé (F36). Rocznik 2018. Model M Sport, 252 KM, 5,9 sec.

Z ciekawszego wyposażenia to:
- adaptacyjne reflektory diodowe
- sportowa automatyczna skrzynia biegów
- 19 calowe felgi
- pakiet M
- pakiet First Class (elektryczne fotele, podgrzewane, pompowane boczki, dostęp komfortowy)
- cyfrowe wskaźniki na desce rozdzielczej
- kamera cofania
- ConnectedDrive Plus, RTTI, Remote Services
- indukcyjna ładowarka do smartfona w podłokietniku
- zestaw Harman Kardon
- podsufitka antracytowa

Pierwsze wrażenia? Jestem pod wrażeniem trybów sport, comfort, eco. Skrzynia jest perfekcyjna. Moc odpowiednia. Łopatki tak jak się spodziewałem, dają dużo frajdy. Gabaryty zewnętrzne idealne, większy rozstaw kół i osi jest wyczuwalny na zakrętach, parkowanie ok, choć jedyneczką to się parkowało bez zastanowienia. Tylna kanapa i bagażnik to jest to czego potrzebowaliśmy. Pies z walizkami mieści się w bagażniku, a 4 osoby kulturalnie na fotelach.

Napęd na tył! Średnie spalanie 8l/100km. Pakiet dodatkowego oświetlenia w klamkach sprawia niezły efekt w nocy. Dobrze trzyma w zakrętach, można wyłączyć trakcję.

Ciekawsze wyposażenie:
- felgi 16" BMW light alloy wheel, V-spoke 229,
- czujnik ciśnienia w oponach (w standardzie),
- lusterko wewn. ściemniane automatycznie,
- listwy wewnętrzne tytanowe matowe,
- czujniki parkowania z tyłu,
- czujnik deszczu,
- pakiet oświetlenia w klamkach.

Pierwszy samochód.

Punciak od nowości w rodzinie. Pierwsze 100 tys jeździł po mieście. Kolejne 50 tys w trasie. Teraz po Poznaniu.