Nowy nabytek.
Czarna perełka kupiona od przemiłej pary:
rok 1998
silnik 1.9 t4 z LPG
przebieg 216 000
Stan, zadziwiająco dobry jak na tą cenę :P
Mam go kilka dni i już się zakochuje. Cichy, wygodny, ze sporym zapasem mocy... Siedzi się nisko ale fotele są tak wygodne, jak w rzadko którym samochodzie którym jeździłem... Co będzie dalej? Zobaczymy ;)

No Cóż pojeździłem już trochę Almerą więc przydało by się co nieco o nim napisać...
Autko miłe dla oka, ładny kolor, wnętrze przede wszystkim bardzo ergonomiczne, na brak wygody nie narzekam, mimo ze mam 185 cm wzrostu nie mam problemów za kierownicą.
Jeśli chodzi o wyposażenie to:
-Elektryczne szyby i lusterka,
-Klimatyzacja
-4 poduszki
-ABS
-Audio zmieniłem jakiś rok temu
Wyposażenie bez szału ale wszystko przynajmniej na swoim miejscu,
brakuje mi trochę podgrzewanych lusterek no ale nie jest to jakiś większy mankament.
Przy fotelu pasażera dźwignia od pochylania tego fotela żeby wpuścić kogoś do tylu była wyłamana, jak na razie jest zrobiona tak by się normalnie otwierał i zamykał.
Poza tym wszystko działa :)



Almera z 2000 roku, 2.2 diesel 110 km.
Silnik pracuje równiutko nie hałasuje, nic nie stuka, nic nie puka, oleju nie bierze, o na dynamikę też nie narzekam może nie jest zbyt zrywny ale mi wystarcza,
jak szybko rozpędza się do 100km/h szczerze to nawet nie sprawdzałem, nie widzę potrzeby, najwięcej rozpędziłem go do 170 km/h ale średnio w trasie jeżdżę 90-110.
Spalania nie sprawdzałem dokładnie ale średnio w trybie 50% miasto 50% trasa Zimą pali jakieś 7,5 l a latem w okolicach 6.5 z włączoną klimą.
Przejechałem nią jakieś 20 000 km, w tym czasie wymienione zostały:
-Amortyzatory przód Kayaba Exel-G
-Akumulator
-Prawy przegub
-Hamulce tył
-Belka wspornikowa pod chłodnicą
-i podstawowe płyny, oleje i filtry.