Tutaj jesteś:
Kierowca jobski
Profil kierowcy jobski
PRZEBIEG
46
OBROTY
jobski
KR
28 lat za kółkiem
Kraków
Kraków
offline (ostatnio widziano 8 lat temu)
zarejestrowany od 22 lat, 6 miesięcy i 16 dni
11607 razy odwiedzono tę stronę
wszystkich ocen 486
11607 razy odwiedzono tę stronę
wszystkich ocen 486
Obecne auta (1)
Citroen C4 Spacetourer Wahadłowiec
Marka:
Citroen
Model:
C4 Spacetourer
Nadwozie:
Grand
Silnik:
1.6 PureTech
Nazwa auta:
Wahadłowiec
Przebieg:
47 360 km
Byłe auta (11)
Kia Carens
Marka:
Kia
Model:
Carens
Generacja:
IV
Nadwozie:
Minivan
Silnik:
1.7 VGT CRDI
Przebieg:
151 000 km
Renault Megane Chrupek
Marka:
Renault
Model:
Megane
Generacja:
I
Nadwozie:
Hatchback
Silnik:
1.6 i
Nazwa auta:
Chrupek
Przebieg:
122 636 km
Moc silnika:
90 KM
Renault Scenic Mr. Niepozorny
Marka:
Renault
Model:
Scenic
Generacja:
II
Nadwozie:
Minivan
Silnik:
1.5 dCi
Nazwa auta:
Mr. Niepozorny
Przebieg:
244 000 km
Moc silnika:
105 KM
Jako, że lubię robić coś na przekór, to dalej będę testował auta na F.
Był Ford a teraz będę testował Francuza. Skoro nadarzyła się okazja do zmiany auta, to tym razem wybór padł na coś bardziej dla rodziny niż dla mnie.
Niedługo minie rok jak testuję Mr. Niepozornego, po tym czasie mogę już co nie co o nim napisać. Z jednej strony bardzo go lubię z drugiej są rzeczy które mnie denerwują.
Za co go lubię: auto naprawdę jest komfortowe, wygodne fotele, duża przestronność, dobre wyciszenie, mnogość schowków (aż 20), duża ilość dodatków pro-rodzinnych (stoliki w drugim rzędzie foteli, rolety przeciwsłoneczne w tylnych drzwiach), duże możliwości aranżacji wnętrza dzięki osobnym fotelom w drugim rzędzie z możliwością ich przesuwania i wyjmowania, pojemny bagażnik, komfortowo zestrojone zawieszenie, mnogość elektroniki ułatwiającej obsługę auta (system bez kluczykowy, automatyczny hamulec postojowy, wycieraczki z czujnikiem deszczu, automatyczny włącznik świateł mijania, tempomat, automatyczna klimatyzacja, sterownie radiem z kierownicy, składane elektrycznie lusterka), dobrze zestrojona skrzynia biegów do możliwości silnika.
Koniec słodzenia, teraz to co mnie denerwuje: wyższa usterkowość w porównaniu z poprzednimi autami (w ciągu roku padły mi: kompresor klimy, rozrusznik, przyciski zamykania drzwi i duża ilość żarówek H7), ograniczony dostęp do czegokolwiek pod maską (wymiana żarówek to istny koszmar, dostęp do skrzynki bezpieczników jest tak prosty, iż wymiana jednego z nich zajęła 2 osobom 2 godziny), komfortowo zestrojone zawieszenie powoduje, że auto lubi się bujać na boki przy silnym wietrze lub w ostrych zakrętach.
W podsumowaniu napisze tylko skąd się wzięła nazwa Mr. Niepozorny.
Z zewnątrz auto wygląda nijako i nie porywa za serce, natomiast po otwarciu drzwi i zajęciu miejsca w środku sytuacja się zmienia diametralnie i auto zaskakuje bardzo pozytywnie.
Był Ford a teraz będę testował Francuza. Skoro nadarzyła się okazja do zmiany auta, to tym razem wybór padł na coś bardziej dla rodziny niż dla mnie.
Niedługo minie rok jak testuję Mr. Niepozornego, po tym czasie mogę już co nie co o nim napisać. Z jednej strony bardzo go lubię z drugiej są rzeczy które mnie denerwują.
Za co go lubię: auto naprawdę jest komfortowe, wygodne fotele, duża przestronność, dobre wyciszenie, mnogość schowków (aż 20), duża ilość dodatków pro-rodzinnych (stoliki w drugim rzędzie foteli, rolety przeciwsłoneczne w tylnych drzwiach), duże możliwości aranżacji wnętrza dzięki osobnym fotelom w drugim rzędzie z możliwością ich przesuwania i wyjmowania, pojemny bagażnik, komfortowo zestrojone zawieszenie, mnogość elektroniki ułatwiającej obsługę auta (system bez kluczykowy, automatyczny hamulec postojowy, wycieraczki z czujnikiem deszczu, automatyczny włącznik świateł mijania, tempomat, automatyczna klimatyzacja, sterownie radiem z kierownicy, składane elektrycznie lusterka), dobrze zestrojona skrzynia biegów do możliwości silnika.
Koniec słodzenia, teraz to co mnie denerwuje: wyższa usterkowość w porównaniu z poprzednimi autami (w ciągu roku padły mi: kompresor klimy, rozrusznik, przyciski zamykania drzwi i duża ilość żarówek H7), ograniczony dostęp do czegokolwiek pod maską (wymiana żarówek to istny koszmar, dostęp do skrzynki bezpieczników jest tak prosty, iż wymiana jednego z nich zajęła 2 osobom 2 godziny), komfortowo zestrojone zawieszenie powoduje, że auto lubi się bujać na boki przy silnym wietrze lub w ostrych zakrętach.
W podsumowaniu napisze tylko skąd się wzięła nazwa Mr. Niepozorny.
Z zewnątrz auto wygląda nijako i nie porywa za serce, natomiast po otwarciu drzwi i zajęciu miejsca w środku sytuacja się zmienia diametralnie i auto zaskakuje bardzo pozytywnie.
Nysa po¶cigowa MO
Nazwa auta:
Nysa po¶cigowa MO
praktycznie auto na którym zdobywałem pierwsze szlify jako kierowca i jako "mechanik", jak to w starych autkach trzeba było często coś w niej naprawiać, nie liczać nie zamknietych drzwi które urwałem cofając w lesie :))), generalinie jak to Suczka mial trochę wypasów w stosunku do cywilnych Nysek między innymi dwa baki, czterobiegową skrzynię (standardem w tamtych czasach była trybiegowa)
FSO Polonez Poldek
Marka:
FSO
Model:
Polonez
Nadwozie:
Truck
Silnik:
1.5
Nazwa auta:
Poldek
Przebieg:
1 km
Moc silnika:
82 KM
mój drugi służbowy samochód, do przodu jeździł jako tako ale cofanie Truckiem to była tragedia, jedyne 3 auta skasowan na parkingach podczas manewrowania
UAZ 469
Marka:
UAZ
Model:
469
Nadwozie:
Terenowy
Silnik:
2.4
Przebieg:
1 km
Moc silnika:
100 KM
Trzecie służbowe auto, ale chyba najfajniejsze ze służbówek jakie miałem.
Niezastąpiony i wszędobylski, przemierzyłem w nim całą Polskę od Koszalina poprzez Piłę aż do Beskidów i to nie zawsze drogami asfaltowymi co oczywiste a i czasami nie koniecznie drogami ;)
Auto miało lekko rozwiercony Wołgowski silnik co dawało ponad 100KM mocy.
Jak to przy każdym dziele radzieckiej myśli technicznej trzeba było się trochę znać na mechanice i mieć komplet narzędzi aby nim zawsze dojechac do celu.
Niezastąpiony i wszędobylski, przemierzyłem w nim całą Polskę od Koszalina poprzez Piłę aż do Beskidów i to nie zawsze drogami asfaltowymi co oczywiste a i czasami nie koniecznie drogami ;)
Auto miało lekko rozwiercony Wołgowski silnik co dawało ponad 100KM mocy.
Jak to przy każdym dziele radzieckiej myśli technicznej trzeba było się trochę znać na mechanice i mieć komplet narzędzi aby nim zawsze dojechac do celu.
Fiat Marea Maryśka
Marka:
Fiat
Model:
Marea
Nadwozie:
Weekend
Silnik:
1.6 16V
Nazwa auta:
Maryśka
Przebieg:
1 km
Moc silnika:
103 KM
moje czwarte służbowe auto, jego jedyna zaleta to przestronne wnętrze i przepastny bagażnik, poza tym same wady, kiepski słaby i mało dynamiczny silnik z ogromnym apetytem na paliwo 12 litrów nie było u niego rzadkością, kanapowe zawieszenie nie pozwalające zbyt szybko pokonywać zakrętów, trzeszczące wnętrze i psujące się co chwila różne elementy auta, sprzedane w stanie ze zdjęcia po tym jak ktoś w nie wjechał, jak do tej pory najgorsze auto którym zdarzyło mi się jeździć
Seat Cordoba Srebna Strzała
Marka:
Seat
Model:
Cordoba
Generacja:
I
Nadwozie:
Coupe
Silnik:
1.9 TDi
Nazwa auta:
Srebna Strzała
Przebieg:
1 km
Moc silnika:
90 KM
nie zrażony awaryjnością mojej pierwszej cordoby kupiłem kolejną i to był strzał w dziesiątkę, w tym aucie praktycznie nic się nie psuło przez trzy lata użytkowania wymieniłem oprócz elementów eksploatacyjnych tylko jedn cylinderek w tylnich hamulcach i przeplywomierz powietrza, zrobiłem w nim zmianę softu sterującego silnikiem, przez co bylo to jak do tej pory auto, którym najlepiej mi się jeździło, fabryczne 200 na zegarach zamykało się bez problemów, zresztą jak to TDI odwdzięczało się również niskim spalaniem średnia w miescie 6L, z łezką w oku sprzedąlem koledze ktory jest w dalszym ciągu bardzo zadowolonym uztkownikiem tego auta
Seat Cordoba Cordi
Marka:
Seat
Model:
Cordoba
Generacja:
I
Nadwozie:
Sedan
Silnik:
1.6 i
Nazwa auta:
Cordi
Przebieg:
1 km
Moc silnika:
75 KM
moje drugie prywatne auto, po ładziance to był duży skok jak chodzi o komfort podróżowania, niestety nie był to bezawaryjny model, zarżnąłem w tym aucie dwie skrzynie biegów
Łada 2107 Ładzianka
Marka:
Łada
Model:
2107
Nadwozie:
2107 Sedan
Silnik:
1.5
Nazwa auta:
Ładzianka
Przebieg:
1 km
Moc silnika:
72 KM
Moje pierwsze prywatne auto, kupione od kumpla u mnie doczekało swojego żywota po trzech latach użytkowania, ale zawsze je będe dobrze wspominał.
Była to wersja eksportowa na zachód więc miał troche więcej bajerów niż standrdowa 2107 między innymi 5-cio biegową skrzynię co czyniło ja praktycznie nie naprwaialną bo wszędzie były dostępne tylko części do 4-o biegowych skrzyń.
Miała dosyć wygodne fotele ze zintegrowanym zagłówkiem, które i tak wymieniłem na kubełki bimarco oczywiście w kolorze czerwonym.
Kolejnymi modyfikajami było przemalowanie standardowo czarnych elementów nadwozia na żółto czyli: zderzaków, atrapy, lusterek i felg, co czyniło ją łatwo rozróżnialną na drodze.
Założyłem dodatkowe oświetlenie przednie dzięki któremu nocne podróże odbywały się jak w dzień gdyż cały zestaw oświetleniowy po włączeniu długich połaczonych z reflektorami dalekosiężnymi oraz dołaczenie przeciwmgielnych generował 520W światła, zresztą ta moc oświetlenia zaskutkowała w późniejszym etapie zgonem alternatora który przestał wyrabiać, swoje 5 groszy dołożył sprzęt grający skłądający się radia Blaupunkta z głośnikami średnio tonowymi z przodu zamotowanymi w fabrycznych miejscach i dwudrożnymi wysoko-nisko tonowymi zamontowanymi w tylniej półce.
Do tego miałem uszyte na zamówienie żółto-czerwone pokrowce na fotele i obszytą czerwoną skórą kierownicę.
Autem zaliczyłem jedną stłuczkę z mostem co zresztą widać na zdjęciu po nie dokońca udanej naprawie lewego prawego przodu.
Do zgonu auta dołożyłą się wszędobylska rdza i ogrom usterek.
Była to wersja eksportowa na zachód więc miał troche więcej bajerów niż standrdowa 2107 między innymi 5-cio biegową skrzynię co czyniło ja praktycznie nie naprwaialną bo wszędzie były dostępne tylko części do 4-o biegowych skrzyń.
Miała dosyć wygodne fotele ze zintegrowanym zagłówkiem, które i tak wymieniłem na kubełki bimarco oczywiście w kolorze czerwonym.
Kolejnymi modyfikajami było przemalowanie standardowo czarnych elementów nadwozia na żółto czyli: zderzaków, atrapy, lusterek i felg, co czyniło ją łatwo rozróżnialną na drodze.
Założyłem dodatkowe oświetlenie przednie dzięki któremu nocne podróże odbywały się jak w dzień gdyż cały zestaw oświetleniowy po włączeniu długich połaczonych z reflektorami dalekosiężnymi oraz dołaczenie przeciwmgielnych generował 520W światła, zresztą ta moc oświetlenia zaskutkowała w późniejszym etapie zgonem alternatora który przestał wyrabiać, swoje 5 groszy dołożył sprzęt grający skłądający się radia Blaupunkta z głośnikami średnio tonowymi z przodu zamotowanymi w fabrycznych miejscach i dwudrożnymi wysoko-nisko tonowymi zamontowanymi w tylniej półce.
Do tego miałem uszyte na zamówienie żółto-czerwone pokrowce na fotele i obszytą czerwoną skórą kierownicę.
Autem zaliczyłem jedną stłuczkę z mostem co zresztą widać na zdjęciu po nie dokońca udanej naprawie lewego prawego przodu.
Do zgonu auta dołożyłą się wszędobylska rdza i ogrom usterek.
Ford Focus Foczka
Marka:
Ford
Model:
Focus
Generacja:
I
Nadwozie:
Kombi
Silnik:
1.8 TDDI
Nazwa auta:
Foczka
Przebieg:
202 987 km
Moc silnika:
90 KM
Przyszłe auta (2)
Volkswagen Scirocco
Audi A5
koniecznie S5, usłyszałem i zakochałem się
Blog kierowcy (4)
Dotyczy: Ford Focus Foczka
Dodano: 14 lat temu, przez
jobski
dziś na koncie foczki pojawiła się okrągła 100 wpisów wydatków paliwowych, aż sam nie wieżę, że mam taka wytrwałość i zawziętość
3
komentarze
Dotyczy: Seat Cordoba Srebna Strzała
Dodano: 15 lat temu, przez
jobski
jakież było moje zdiwienie i radość jak znalazłem zdjęcie mojej cordoby wczoraj w galerii JoeMonster http://www.joemonster.org/mg/displayimage.php?album=lastup&cat=0&pos=8#commentBegin
4
komentarze
Dotyczy: Ford Focus Foczka
Dodano: 15 lat temu, przez
jobski
przejechany dystans 1200km ze średnim spalaniem 5,5l :)))
8
komentarzy
Dotyczy: Ford Focus Foczka
Dodano: 15 lat temu, przez
jobski
uzupełniłem wszystkie wydatki paliwowe w dzienniczku :)
3
komentarze
Statystyki aktywności
Data rejestracji | 02.09.2002 |
---|---|
Liczba wystawionych komentarzy | 29 |
Liczba wystawionych ocen | 486 |
Liczba wpisów w blogach aut | 4 |
Liczba nieprzeczytanych wiadomości prywatnych | 0 |
Liczba postów na forum | 2704 |
Ankieta
-
Moja ulubiona marka samochodu:
Odp: Każda jadąca do przodu i czasami do tyłu
-
Ulubiony kolor samochodu:
Odp: Błękitny metalik
-
Ulubiona muzyka w samochodzie:
Odp: Rock
-
Najdalsza podróż autem:
Odp: 1700km w jeden dzień
-
Najdłuższa podróż (niekoniecznie autem):
Odp: Gdynia - Bornholm Na pokładzie Zawiszy Czarnego przy stanie morza dochodzacym do 9 w skali Boforta
-
Podróż marzeń autem:
Odp: Na Hawaje
-
Najważniejszy Twoim zdaniem element wyposażenia samochodu:
Odp: Wygodny fotel kierowcy
-
Auto, które kupiłbym gdybym wygrał na loterii:
Odp: Nie było by to jedno auto
Kierowca jobski należy do 4 grup:
Znajomi (3)
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych