Legenda od 4 października zimowała... warunków rewelacyjnych nie miała, ale na dach nie kapało. Dziś wstawiłem akumulator, sprawdziłem czy płyny są, przekręciłem kluczyk... Odpaliła jakby jeszcze nie ostygła. Miło po prawie 6 miesiącach poruszania się komunikacją publiczną wygodnie się rozsiąść i cieszyć jak dziecko :D

Pierwszy raz Legenda mnie zawiodła... cztery tygodnie temu padł wysprzęglik. Całe szczęście pod domem, obyło się bez holowania. Ponieważ się spieszyłem, szybko doszedłem co i jak, auto zostawiłem i do Warszawy wróciłem Civiciem matuli. Dwa tygodnie rozmyślałem... Wysprzęglika nigdzie nie można dostać, a nawet jak ktoś miał nadzieje że ściągnie to kosz od 400 do prawie 650zł !!! Od żadnego innego auta nie da rady dopasować. Zestawów naprawczych brak. Kupiłem z ...

Pierwszy raz oddałem Legend do serwisu, właściwie mój staruszek, który użytkował auto podczas mojej nieobecności. Przegub już mocno było słychać, w piątek wyjeżdżałem do zakopca, około ponad 400km w jedną stronę a czasu na robotę samemu całkowicie brak. Kupiłem przegub w InterCarsie, skusiła mnie cena i czas dostawy, a wypad nie był planowany więc poszło. Dostałem informację rano że przegub dotarł i auto u mechanika ma być około 15. O 16 dzwoni Ojciec i mi ...

Okazało się że zmiana skrzyni miała duży wpływ na spalanie. Przy skrzyni automatycznej nie spadło nigdy poniżej 15l, była ona uszkodzona i liczyłem na spadek około 5l. Do momentu przekładki średnie wynosiło 20L LPG, teraz dopiero po trzech tankowaniach średnie to 14,22l. Na trasie przy jeździe do 150km/h wyszło niecałe 13l, jak na silnik 2,7 wydaje mi się być dobrym wynikiem. A trzeba się jednak trochę przyzwyczaić i nauczyć jeździć w miarę ekonomicznie, w końcu ...

Trochę mi to zajęło ale skrzynia automatyczna leży na półce, a siedzi już manualna. Zabawy troszkę było, ale warto. Zostało mi tylko mocno zamocować lewarek i podłączyć czujnik wstecznego. Jazda próbna już była i jestem bardzo zadowolony. Sprzęgło chodzi bardzo delikatnie, aż się zdziwiłem że tak może chodzić. Teraz dopiero czuć moc jaką to auto obdarowano :) no zrywa asfalt. Niestety zauważyłem że mam do wymiany końcówki drążków kierowniczych, no i sam ...

Jak było widać w galerii zakupiłem długo poszukiwaną skrzynię. Właśnie zrobiłem sobie przerwę od pracy na obiadek :) Półośki wyjęte, jedna poducha odkręcona, może uda się dziś wrzucić manuala. Już nie mogę się doczekać, ciekawy jestem jak to będzie latać po takiej zmianie :D

Zrobiłem kobiecie urodzinowy wypad i o mało co nie byłby to nasz ostatni. Pękł/ wyrwał się/ przetarł przewód hamulcowy, no tragedia. Skrzyżowanie na zakręcie, z górki, coś około 80km/h, pedał w połowie, bum i już podłodze! Z tyłu dym (nie wiem jak to się stało że tylko koła zblokowało zanim zaciągnąłem ręczny), na środku czeka by skręcić jakieś auto, bo oczywiście z naprzeciwka samochody, a z lewej jak i z prawej brak pobocza, wielki rów i las. Cudem się ...

Od kiedy odebrałem skrzynię manualną przestałem prowadzić statystyki paliwowe, i oszczędzać skrzynię. I o dziwo spalanie znacznie spadło. Na trasie, rzadko schodząc poniżej 100 starając trzymać się w okolicach 150-160 zdziwiłem się gdy tankowałem, komórka w dłoń i wyszło niecałe 16l. Miałem okazje (w Polsce to przecież rzadkość) przejechać się autostradą, poniżej 170 nie nie schodziłem, raz dotknąłem 200 (w samochodzie 4 osoby, otwarty szyber i delikatnie ...

Z korka od wlewu gazu. Do tej pory nie wierzyłem, gdy znajomi mówili że im korek ukradli, ale wczoraj jak parkowałem to jeszcze był na 100%, A rano się rzuciło w oczy. To tylko 5zł, ale strasznie wkurza to że ktoś dotykał moje auto. A wyjątkowo postawiłem Legende pod swoim blokiem na zatłoczonym parkingu, pod oknami...

W weekend mało co siedziałem za kółkiem (z wiadomych powodów %%%), byłem wożony... I na dobre to chyba wyszło. Spalanie spadło o 5 literków gazu! Nie jestem tylko jeszcze pewien czy to dzięki lżejszej nodze kobiety, czy jednak czyszczenie filtra miało tak duży wpływ. A skrzynia cały czas działa w "trybie półautomatycznym", czyli tylko 2 i 4.

Pierwszy raz czyściłem stożek, nigdy wcześniej nie miałem z nimi do czynienia. Nie miałem żadnego preparatu do czyszczenia, spróbowałem samą wodą. Efekt jest, ale niezadowalający mnie. Nie cały olej został zmyty, pozostały małe plamki, choć kolor był bliski fabrycznemu. Filtr oczywiście spryskałem olejem K&N.

Zatrzymałem się pod Warszawą na hamburgera, chciałem przestawić auto, ja za stacyjkę a tu rozrusznik kręci a silnik nie. Myślałem że to bendix, ale złapałem za rozrusznik a on luźno sobie latał. Chciałem dokręcić, ale okazało się że pękło ucho. Tak więc auto stoi i czeka... szkoda że automatu nie można z pychu wziąć...