Tutaj jesteś:
Kierowca kruq90
Profil kierowcy kruq90
PRZEBIEG
36
OBROTY
kruq90
ZK
15 lat za kółkiem
Koszalin
Koszalin
offline (ostatnio widziano 8 lat temu)
zarejestrowany od 9 lat, 10 miesięcy i 18 dni
1233 razy odwiedzono tę stronę
wszystkich ocen 14
1233 razy odwiedzono tę stronę
wszystkich ocen 14
Jeździ:
Toyota Corolla "Karola"
Wcześniej jeździł:
Volkswagen Polo "Landryna",
Skoda Citigo wygrana na tydzień,
Peugeot 206 "Czarna strzała",
Mazda 3 "Madzia"
Jestem grafikiem w firmie reklamowej, miłośnikiem designu, nowych technologii i motoryzacji. Za kółkiem czuję się jak w domu ;p Szczególną sympatią darzę samochody marek japońskich, ale fascynują mnie również maszyny niemieckie i amerykańskie. Jestem też miłośnikiem Top Gear (oczywiście UK).
więcej »
Obecne auta (1)
Toyota Corolla "Karola"
Marka:
Toyota
Model:
Corolla
Generacja:
IX (E12)
Nadwozie:
Hatchback
Silnik:
1.6 i 16V
Nazwa auta:
"Karola"
Przebieg:
124 016 km
Moc silnika:
110 KM
Plusy:
+ niezawodność
+ dobra kondycja
+ niski przebieg
+ zwinność
Minusy:
- spore spalanie (około 8,5 przy jezdzie mieszanej)
- nudna stylistyka
- brak klimy...
+ niezawodność
+ dobra kondycja
+ niski przebieg
+ zwinność
Minusy:
- spore spalanie (około 8,5 przy jezdzie mieszanej)
- nudna stylistyka
- brak klimy...
Byłe auta (4)
Volkswagen Polo "Landryna"
Marka:
Volkswagen
Model:
Polo
Generacja:
V
Nadwozie:
Hatchback 5d
Silnik:
1.4
Nazwa auta:
"Landryna"
Przebieg:
75 000 km
Pojazd wynająłem na okres 11 dni w podróż do Chorwacji. Nie jest to na pewno auto, które kojarzy się z dalekimi podróżami i nie jest tak bez powodu. Silnik 1.4 i 85 km to naprawdę za mało na długie trasy. Ja jednak wynająłem go tylko i wyłącznie dlatego, że nie miałem innej alternatywy. Dosłownie pozostał mi tylko ten jeden samochód do wyboru spośród wszystkich trójmiejskich wypożyczalni. Wszystkie diesle w automatach zostały wynajęte dzień przed, albo miały być oddawane dzień później. Także wziąłem co było i pojechaliśmy, z dziewczyną. Dwie osoby to w jak sam raz, aby móc tym samochodem podróżować w miarę wygodnie.
Najkrócej podsumowując na autostradach wyprzedzały mnie nawet dorożki, a ceny benzyny w Czechach i Austrii zapadły mi na zawsze w pamięć, ale za to żwawość Landrynki na mnogich chorwackich, słoweńskich i austriackich wzniesieniach, górkach i pagórkach była bardzo na plus. Co prawda wiązało się to z trzykrotną redukcją biegów, ale przy niektórych stromych podjazdach nie ma w tym nic dziwnego. Po za tym samochód mały, więc na wąskich drogach nie było problemów.
Najważniejsze jednak, że nie zawiódł. Dowiózł nas bezpiecznie na obczyznę i z powrotem i za to będę go wspominał bardzo dobrze :) Nawet zacząłem się zastanawiać na kupnem nowego Golfa, ale w wersji przynajmniej 150-konnej ;)
Najkrócej podsumowując na autostradach wyprzedzały mnie nawet dorożki, a ceny benzyny w Czechach i Austrii zapadły mi na zawsze w pamięć, ale za to żwawość Landrynki na mnogich chorwackich, słoweńskich i austriackich wzniesieniach, górkach i pagórkach była bardzo na plus. Co prawda wiązało się to z trzykrotną redukcją biegów, ale przy niektórych stromych podjazdach nie ma w tym nic dziwnego. Po za tym samochód mały, więc na wąskich drogach nie było problemów.
Najważniejsze jednak, że nie zawiódł. Dowiózł nas bezpiecznie na obczyznę i z powrotem i za to będę go wspominał bardzo dobrze :) Nawet zacząłem się zastanawiać na kupnem nowego Golfa, ale w wersji przynajmniej 150-konnej ;)
Skoda Citigo wygrana na tydzień
Marka:
Skoda
Model:
Citigo
Nadwozie:
Hatchback 5d
Silnik:
1.0
Nazwa auta:
wygrana na tydzień
Przebieg:
1 120 km
Moc silnika:
60 KM
Auto te wygrałem w konkursie "Przetestuj Skodę", którego sponsorem była Gazeta Wyborcza. Citigo miałem przyjemność testować od 21.12.2014 do 28.12.2014, czyli wybrałem sobie termin, kiedy auto było najbardziej przydatne. Przez ten czas było słońce, deszcz, porządny śnieg no i silny wiatr.
Muszę przyznać, że Citigo, jak na takie małe i (nie oszukujmy się) słabiutkie auto, naprawdę dało radę.
Do największych zalet modelu, który testowałem należały:
- zapach świeżości (najlepszy zapach na świecie :P),
- spalanie (4-4,5 l/100 km; auto odebrałem z pełnym bakiem w Warszawie, przejechałem nim z Warszawy do Gdańska, jakieś 100 km po obwodnicach Trójmiejskich, z Gdańska do Słupska, ze Słupska do Koszalina i z powrotem, ze Słupska do Gdańska no i z powrotem do Warszawy, przez cały tydzień za paliwo zapłaciłem 150 zł)
- dobre wyposażenie (była to najwyższa opcja z komputerem pokładowym i nawet czujnikami parkowania - co jest jakimś żartem w przypadku tak mikroskopijnego auta, ale porównując z jakimkolwiek innym modelem, niekoniecznie Skody, to bajerów i tak było mało)
- przyzwoite wykonanie (co prawda sam plastik, ale wyglądał on całkiem nieźle ;))
- żwawość (auto z silnikiem benzynowym 1.0 i 60 koniami sprawia, że jazda po mieście to prawdziwa frajda, ale inaczej sprawa się ma po za nim...)
Do wad w moim odczuciu należały:
- moc (której nie było, kiedy była potrzebna)
- gabaryty i aerodynamiczność (a raczej brak tej drugiej... najmniejszy wiatr sprawiał, że autem po drodze rzucało niczym Szatan, a rozwinięcie prędkości powyżej 120 groziło ogłuchnięciem od wiatru dudniącego w boczne szyby)
- nieoryginalność (czyli zrobienie jednego auta i tylko zamiana znaczków: VW, Seat...)
- design (wersja, którą miałem wyglądała jeszcze nawet nawet, bo miała przyciemniane tylne szyby, czarne fele i sportowy pasek wzdłuż maski, dachu i klapy bagażnika, ale mniej wypasione Citigo wygląda według mnie po prostu brzydko)
- cena!!! (wersja, którą testowałem kosztowała coś ponad 60 tysięcy zł... wystarczy się zastanowić jakie, dajmy na to 5-letnie, auto można za tę sumkę kupić)
Muszę przyznać, że Citigo, jak na takie małe i (nie oszukujmy się) słabiutkie auto, naprawdę dało radę.
Do największych zalet modelu, który testowałem należały:
- zapach świeżości (najlepszy zapach na świecie :P),
- spalanie (4-4,5 l/100 km; auto odebrałem z pełnym bakiem w Warszawie, przejechałem nim z Warszawy do Gdańska, jakieś 100 km po obwodnicach Trójmiejskich, z Gdańska do Słupska, ze Słupska do Koszalina i z powrotem, ze Słupska do Gdańska no i z powrotem do Warszawy, przez cały tydzień za paliwo zapłaciłem 150 zł)
- dobre wyposażenie (była to najwyższa opcja z komputerem pokładowym i nawet czujnikami parkowania - co jest jakimś żartem w przypadku tak mikroskopijnego auta, ale porównując z jakimkolwiek innym modelem, niekoniecznie Skody, to bajerów i tak było mało)
- przyzwoite wykonanie (co prawda sam plastik, ale wyglądał on całkiem nieźle ;))
- żwawość (auto z silnikiem benzynowym 1.0 i 60 koniami sprawia, że jazda po mieście to prawdziwa frajda, ale inaczej sprawa się ma po za nim...)
Do wad w moim odczuciu należały:
- moc (której nie było, kiedy była potrzebna)
- gabaryty i aerodynamiczność (a raczej brak tej drugiej... najmniejszy wiatr sprawiał, że autem po drodze rzucało niczym Szatan, a rozwinięcie prędkości powyżej 120 groziło ogłuchnięciem od wiatru dudniącego w boczne szyby)
- nieoryginalność (czyli zrobienie jednego auta i tylko zamiana znaczków: VW, Seat...)
- design (wersja, którą miałem wyglądała jeszcze nawet nawet, bo miała przyciemniane tylne szyby, czarne fele i sportowy pasek wzdłuż maski, dachu i klapy bagażnika, ale mniej wypasione Citigo wygląda według mnie po prostu brzydko)
- cena!!! (wersja, którą testowałem kosztowała coś ponad 60 tysięcy zł... wystarczy się zastanowić jakie, dajmy na to 5-letnie, auto można za tę sumkę kupić)
Peugeot 206 "Czarna strzała"
Marka:
Peugeot
Model:
206
Nadwozie:
Hatchback
Silnik:
1.1 i
Nazwa auta:
"Czarna strzała"
Przebieg:
153 000 km
Moc silnika:
60 KM
Moje pierwsze auto, z którym oczywiście wiąże się masa wspomnień :) To nic, że miał moc maszynki do golenia, to nic, że przy pierwszej stłuczce okazało się, że ma na sobie tonę szpachli, to nic, że przy 100 km/h wył tak głośno, że nie można było rozmawiać, to też nic, że palił 9 l benzyny na setkę. Autem jeździło się rewelacyjnie, przynajmniej jak na moje wymagania 5 lat temu ;P Zawsze można było na nie liczyć.
Wyposażenie:
– elektryczne szyby
– podgrzewana tylna szyba
– centralny zamek
– elektryczny szyberdach
– felgi aluminiowe
– przyciemnione tylne szyby boczne
– radio cd i mp3 KENWOOD
– tuningowane tylne światła
– tuningowany tłumik
Wyposażenie:
– elektryczne szyby
– podgrzewana tylna szyba
– centralny zamek
– elektryczny szyberdach
– felgi aluminiowe
– przyciemnione tylne szyby boczne
– radio cd i mp3 KENWOOD
– tuningowane tylne światła
– tuningowany tłumik
Mazda 3 "Madzia"
Marka:
Mazda
Model:
3
Generacja:
I
Nadwozie:
Hatchback
Silnik:
1.6 MZ-CD
Nazwa auta:
"Madzia"
Przebieg:
177 431 km
Moc silnika:
109 KM
Moim zdaniem w tym przedziale cenowym nie można aktualnie kupić lepszego samochodu. Jest komfortowy, zwinny, no i rewelacyjnie wygląda. Moim zdaniem Mazda 3 BK wygląda nawet lepiej niż jej następczyni. Mocą silnika i oszczędnością spalania zaprzecza wszelkim prawom fizyki. Nie zamierzam się z nim rozstać co najmniej przez najbliższe kilka lat ;)
W wyposażeniu:
- komputer pokładowy
- klimatyzacja automatyczna
- immobilizer
- ABS + EBD system wspomagania nagłego hamowania
- fotel kierowcy z regulacją odcinka lędźwiowego oraz regulacja wysokości
- kierownica sportowa pokryta skórą
- kolumna kierownicza regulowana
- poduszki powietrzne boczne- kurtyny
- lakier metalizowany
- lusterka zewnętrzne podgrzewane i regulowane elektrycznie
- podłokietnik centralny przedni
- poduszki powietrzne przednie kierowcy i pasażera
- radio CD
- przednie i tylne szyby sterowane elektrycznie
- reflektory ksenonowe ze spryskiwaczami
- siedzenia tylne dzielone asymetrycznie
- podłokietnik na tylnej kanapie
- sterowanie radiem w kierownicy
- sygnalizacja niezapiętych pasów
- system kontroli trakcji TCS
- szyba tylna ogrzewana
- felgi aluminiowe 15"
- wskaźnik temperatury zewnętrznej
- wspomaganie układu kierowniczego
- zamek centralny zdalnie sterowany z pilota
W wyposażeniu:
- komputer pokładowy
- klimatyzacja automatyczna
- immobilizer
- ABS + EBD system wspomagania nagłego hamowania
- fotel kierowcy z regulacją odcinka lędźwiowego oraz regulacja wysokości
- kierownica sportowa pokryta skórą
- kolumna kierownicza regulowana
- poduszki powietrzne boczne- kurtyny
- lakier metalizowany
- lusterka zewnętrzne podgrzewane i regulowane elektrycznie
- podłokietnik centralny przedni
- poduszki powietrzne przednie kierowcy i pasażera
- radio CD
- przednie i tylne szyby sterowane elektrycznie
- reflektory ksenonowe ze spryskiwaczami
- siedzenia tylne dzielone asymetrycznie
- podłokietnik na tylnej kanapie
- sterowanie radiem w kierownicy
- sygnalizacja niezapiętych pasów
- system kontroli trakcji TCS
- szyba tylna ogrzewana
- felgi aluminiowe 15"
- wskaźnik temperatury zewnętrznej
- wspomaganie układu kierowniczego
- zamek centralny zdalnie sterowany z pilota
Przyszłe auta (3)
BMW Seria 6
Volkswagen Golf
Chevrolet Camaro
Blog kierowcy (1)
Dotyczy: Toyota Corolla "Karola"
Dodano: 8 lat temu, przez
kruq90
Auto strasznie nudne... Nic się nie psuje :P
A tak na poważnie, to auto strasznie nudne :P
Oczywiście nie z powodu bezawaryjności, bo to ogromny plus, i na dobrą sprawę największy w ...
6
komentarzy
Statystyki aktywności
Data rejestracji | 24.02.2015 |
---|---|
Liczba wystawionych komentarzy | 36 |
Liczba wystawionych ocen | 14 |
Liczba wpisów w blogach aut | 1 |
Liczba nieprzeczytanych wiadomości prywatnych | 0 |
Liczba postów na forum | 0 |
Ankieta
-
Moja ulubiona marka samochodu:
Odp: japońska
-
Ulubiony kolor samochodu:
Odp: czarny
-
Ulubiona muzyka w samochodzie:
Odp: żywa
-
Najdalsza podróż autem:
Odp: Koszalin - Olsztyn
-
Podróż marzeń autem:
Odp: Wzdłuż brzegu Morza Śródziemnego i przez całe Stany Zjednoczone
-
Auto, które kupiłbym gdybym wygrał na loterii:
Odp: Zależy ile bym wygrał ;) Albo nowy Focus ST, albo BMW M3, a dla mojej dziewczyny Porshe Cayenne ;)
Kierowca kruq90 należy do 2 grup:
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych