Poprzedni został sprzedany przez za mały bagażnik i brak możliwości rozkładania tylnej kanapy.

Ten to mój pierwszy automat, z którego jestem bardzo zadowolony. Kupiony z przebiegiem 173tys km. Od prawie 30 tys km na LPG. Oby tak dalej

Zmiana marki...zobaczymy na jak długo

No i jest kolejna Alfa, tym razem diesel. Były plany zmiany marki, ale pewna historia z Focusem II skutecznie mnie zniechęciła...

Więcej zdjęć może będzie później. A zdjęć z ogłoszenia wrzucał nie będę.

Model po liftingu wnętrza, czyli ten który zawsze w 156 najbardziej mi się podobał.

Po ponad roku znów udało się wrócić do ulubionej marki. Tym razem z jedynym słusznym silnikiem - busso, a dokładnie 3.0 v6. 166tki w tej konfiguracji szukałem od około 4 miesięcy i w końcu się udało, chociaż już zaczynałem wątpić i chciałem kupić 2.4 diesla, lub 3.0 ale w automacie. Ale udało się. Auto od "handlarza", chociaż ciężko tak nazwać gościa który również pasjonuje się marką AR i tylko samochody tej marki sprowadza, ale to już odrębny temat. Samochód z Niemiec z oryginalnym przebiegiem co potwierdza serwis i stan samochodu. Nazwa "perła" nie wzięła się tylko z koloru :P Skrzynia manualna której tak długo szukałem, wspomniany już silnik busso 3.0 v6 o mocy 220KM. Robi robotę. Jasna, skórzana tapicerka w idealnym stanie. Co będę opowiadał jak wszystko widać. Nie ma w niej 2 rzeczy o których wiem że też były montowane w 166, a mianowicie szyberdach i system nagłośnienia DSP. Końcówka modelu przed liftem była bardzo dobrze wyposażona. Nawet oryginalny akumulator się zachował, który jak mi się wydaje nigdy nie był nawet wyciągany. Że nie wspomnę o kole zapasowym na piątej feldze 17" z nowiusieńką oponą z 2002r również nigdy nie założonej. Jest oczywiście kilka rzeczy które trzeba zrobić, ale to już powolutku...przede wszystkim system automatycznego poziomowania się ksenonów. Później na pewno będzie założone lpg. O serwisie w postaci oleju itd nie wspominam... chyba by było na tyle.

Alfa po pół roku i około 10tys km razem została sprzedana.

Auto tymczasowo pożyczone...długa historia :) Tak czy inaczej w świetnym stanie. Żadnych problemów. Jak dotąd przejechałem nim 6 tys km bez problemu. Z sekwencyjną instalacją lpg też nie ma żadnego problemu. A do tego to spalanie...6-7l gazu/100km

Kwota jaką zapłaciłem za Vectrę sama skłaniała do tego aby było to auto na handel :) Nie powiem, bo trzymała się całkiem nieźle. Zarówno blacharsko jak i mechanicznie. Zrobiłem nią coś około 2 tys km w 2 tygodnie bez żadnego problemu i poszła dalej w świat:) moja 4 Vectra :) Mimo że nie była w złym stanie, to porównując je do poprzednich to jednak w najgorszym ze wszystkich 4.

Zwykłe toczydło kupione okazyjnie. Szału nie robi. Zagazowane do tego. Po 2 tygodniach równie okazyjnie sprzedany.

Do 2013r jeden właściciel od nowości. Rarytas. Cały czas mnie zadziwia ten samochodzik.

Kupiony dosłownie za grosze, po to by mieć się czym przemieszczać podczas poszukiwania nowego samochodu po sprzedaży Alfy. Mechanicznie bez zarzutu. Po wymianie rozrządu, oleju i filtrów. Na zimówkach, praktycznie bez jakiegokolwiek wkładu własnego. Samo radio które z nim dostałem jest pewnie warte 1/3 ceny którą zapłaciłem. Minusy to pogięty przedni zderzak i łuszczący się lakier na masce i tylnym nadkolu. Mi to akurat nie przeszkadza. To auto ma akurat tylko jeździć, nie wyglądać...

miłość od pierwszego wejrzenia;)

miała być mocna benzyna w sedanie lub habecie, a jest diesel o przeciętnej mocy w kombi. Przyszłość pokaże co wyjdzie z tego "związku" :)

trochę o osiągach i silniku (Wikipedia):
Model: 1.9 JTD
Silnik: R4 8v
Pojemność: 1910cm3
Moc: 85 kW (115 KM)4000 obr./min.
Moment obrotowy: 275 Nm 2000 obr./min.
Przysp. 0–100km/h: 10.3s
Prędkość maksymalna: 191km/h
Spalanie(miasto/trasa/średnie): 7,8/4,7/5,8

Kupiona 23 kwietnia 2011r z przebiegiem 135kkm

16.08.2011. Miłość nadal trwa:)))

"Osoby które potrzebują czterech kółek i przymocowanego do nich fotela kupują sobie BMW albo Vectrę, ale ci którzy są świadomi, ci którym zależy, ci którzy chcą by układ kierowniczy mówił, a silnik zanosił się rykiem - ci kupują Alfy" - J. Clarkson

"jeśli chcesz być kimś- kup sobie BMW, jeśli jesteś kimś- jeździsz Alfa Romeo"

Sprzedana 07.12.2013

Trzecia VB. nareszcie 2.5 V6...
nie wiem tylko skąd jest te 194 KM? (w dowód wbite 143KW-194KM)jeśli nie jest to żadna wersja i500 ani irmscher... no ale od przybytku głowa nie boli;)
w wyposażeniu: 4 szybki latane, abs, tc, 2 jaśki, elektryczne i podgrzewane lusterka, tempomat, skrzynia manual, lampy przednie poliftowe, alu 16'.
kupiona(czekam jeszcze na komplet dokumentów), za dobre pieniądze od znajomego- w rozliczeniu dostał rozbitą vectre i jakieś drobne;)
przed zakupem przegląd przez znajomego mechanika. wszystko wydaje się by ok. no ale wyjdzie "w praniu". jutro trasa do Słupska, więc się okaże:)
tak czy inaczej mocy na jakiś czas wystarczy;)
w planach hamownia...

nie wygląda i nie będzie wyglądało 'ładnie i tuningowo'

kupione od dziadka po 70tce,który clio miał od 2003r. W stanie opłakanym:) leje się olej po silniku,nie działa nawiew, zawieszenie z tyłu -tragedia,nie otwieraja sie jedne drzwi, nie ma koła zapasowego. Mimo to kupilem:) dolalem tylko oleju,pospawalem tłumik i wymienilem pasek klinowy. Poza tym nie mam zamiaru wlozyc do niego złamanego grosza:) ma się pokulac 3 miesiące i narazie dobrze mu idzie. Zaraz po zakupie zrobilem nim 1.5tys km w 30h i autko nawet nie zająknęło;) a spalanie- UWAGA! 5L/100km.

Jednym słowem, biorąc pod uwagę cenę-OKAZJA:)))

acha,pozdrawiam wszystkich którzy wymieniają pół auta przed wyjazdem w 'trasę' 200km:p

i możecie sobie odpuścić komentowanie przebiegu:)

kupiony za 1tys zł. sprzedany po 2 miesiącach za 1.5tys zł:) interes życia:) łącznie przez te 2 miesiące przejechałem nim 6tyś km. 90% to trasa

miała być 2.5 v6.... ale jednak nie znalazłem takiej w dobrym stanie. kupiona z przebiegiem 190000 tyś w połowie czerwca 2010r z Niemiec. zarejestrowana 1 lipca 2010. w Niemczech miała 3 właścicieli. faktury za części od wszystkich właścicieli. serwisowana do 2007r. z zakupu jestem jak najbardziej zadowolony.

wyposażenie:
-klimatyzacja
-komputer pokładowy
-wielofunkcyjna kierownica
-abs
-kontrola trakcji(TC) (z możliwością wyłączenia:D)
-alarm
-central zamek z pilota
-szyberdach
-el szyby (2)
-dzielona tylna kanapa
-halogeny
-filtr stożkowy
-strumienica zamiast katalizatora




volkswagen-auto dla ludu
opel-auto dla elity

(vectra jest z 95r. a nie, tak jak pisze u góry z 98.-przy rejestracji wdarł mi się jakoś błąd)silnik znany i uważany raczej jako mało awaryjny. autko w ładnym niebieskim kolorze.w aucie zamontowana jest sekwencyjna instalacja lpg. spalanie w trasie przy jeździe do 100km/h wynosi 7,5l / 100km. maksymalnie wziął mi 11l/100km przy dosyć szybkiej jeździe z kompletem pasażerów. czyli ze spalania jestem jak najbardziej zadowolony. autko stoi na 16 calowych alumkach. nie mam powodów do narzekania. z przodu jest zmieniony grill i założone są lampy z vectry po lifcie z xenonami 8000k. wyposażenie to 2 poduszki, elektrycznie sterowane szyby(2), szyberdach, lusterka(podgrzewane). ABS, wsp. kierownicy.central zamek z kluczyka,aha i wszystkie szybki oprócz przedniej są przyciemnione. to chyba na tyle... jedyny minus tego samochodu to blacha:( a szczególnie tylne nadkola i progi. poza tym wszystko super. mam nadzieję że dobrze posłuży nowemu właścicielowi:)

Przysp. 0-100 km/h 7.10 s
Pseudo koHanka, pralka
Opis
wersja europejska z 4ws, rocznik 93. w listopadzie 2008 ściągnięta z Niemiec. w Polsce jestem drugim właścicielem.
Tuning
wydech i dolot.reszta seria...
Silnik
H22A2
Nadwozie
seria.oznaki korozji na nadkolach, lekko przytarte drzwi pasażera.
Wnętrze
wszystko oryginał.bez przetarć i zbyt wielkich oznak używalności
Zawieszenie
coś tam niby utwardzone...
Car Audio
radio sony xplod GT200, głośniki też 4 jakieś są. mi to wystarcza.w tym samochodzie przy 5 tys. obr/min. jak załączy się vtec, to i tak nic nie słychać poza pięknym rykiem silnika:)
Pamiętna podróż
trasa Słupsk-Podanin (200km) spieszyło mi się i przejechałem te 200km w czasie 1h i 40 min w godzinach południowych:)
żadnego tuningu.auto jest piękne bez tego.
Plusy i minusy pojazdu
plusy
-ponadczasowy wygląd
-wyśmienicie trzyma się na zakrętach
-kokpit jak z samolotu
-ma magnes:)
-zwraca na siebie uwagę
-świetna pozycja ca kierownicą
-idealnie wyprofilowane fotele
minusy
-brak mających jakieś większe znaczenie

śmigałem nim prawie rok... ale musiałem wymienić w międzyczasie silnik:)po wymianie już nic z nim się nie działo, dosłownie nie do zajechania już było:) ogólnie autko było fajne:)i jak najbardziej polecam dla kogoś komu nie jest potrzebne duże szybkie auto, a małe i na prawdę bardzo ekonomiczne.

Mój pierwszy, własny samochód. Świetne wspomnienia. Do teraz mam sentyment do trabantów:)

jak na swoje lata, to była w idealnym stanie...szkoda było sprzedawać. nowy właściciel z pewnością nie będzie żałował i nacieszy się nią jeszcze.