A więc przyszedł czas na kolejne E39 :D . Tym razem wycelowałem w V8mke :D :D . Swoje 520i sprzedałem 17.01,przyjechali,obejrzeli,sprawdzili na diagnostyce,stan wzorcowy,zapłacili i odjechali ;). Sentymencik został,był plan,że teraz trochę na następne E39 będe czatował,a tak "jakoś" się porobiłoo,że na następny dzień,wybrałem się w niedzielną przejażdżke,w celu obejrzeniaa 740i E38,na miejscu rozczarowanie straszliwee -_- , samochód mimo tego,że oglądałem już jakiś tydzień przed na neciee,wywarł na mnie niesamowite wrażeniee,to na żywo mnie baaardzooo zniechęcił :/. Przejechałem się,zaczęła szarpać,wentylator zapidalał jak głupi,zagłuszał dźwięk V8,sama jazda 7mą niesamowitaa,noo ale cóż,mimo tego,że auto było czyszczone to i tak wyglądało na zmęczone,wyposażenie pełne,ale co z tegoo. Podziękowałem. Na tym samym komisie stałoo E39(świeżo sprowadzone) mówie,obejrzymy,tymbardziej,że na necie też na Nią zerkałem codziennie przed snem ;). Otwieram,a tam zapach skóry,czyściutka,świeżuchnaa,pachnącaa(nie plakiem) starą,prawdziwą Bawarą. Odpalaam iii ))))))))))))) taki banan na twarzy,cichutkoo,aksamitnie,pachnącoo benzyną,po prostu super,przejażdżkaa a wrażenia coraz to większee,zawieszenie cichutkie,sztywne,zwarte jak to zadbane E39,pierwszy raz jechałem E39 na Mpakietowym zawieszeniuu,wywarło bardzo pozytywne odczucia,czuć lekkość prowadzenia mimo wagi 1735 kg,wróciliśmy,dokładne oględziny,wszędzie czysto,elementy oryginalnie malowane,silnik na podwójnym Vanosie,narzędzia w bagażniku wszystkie na swoim miejscu,w czytniku nawigacji oryginalna płyta 2010 rok,przecież oni mogli wszystko pozabierać,a tu takie zaskoczenie,że to wszystko JEST :D. Sterty faktur,dokumentów. Nowy przepływomierz,nowe hamulce Zimmermanna,nowa szyba za 700 Euro oO ,wydech Eisenmann'a za 750 Euro,nowe lampy przód,tył.Rudolf nieźle inwestował w 540stke ;). Pierwszy raz widze samochód z taką znaną historią. Tylna kanapa,jakby nikt tam nie siedział. Jak jeszcze ja oglądałem na neciee to raziły mnie elementy typu : wydech,jakieś wsiokowe diody jazdy dziennej,te lampy nie oryginalne,ale szybko zmieniłem zdanie jak zobaczyłem ją na żywo,jak ją poznałem ;). Nie wiem,zastanawiam się w sumie czy nie sprzedać tych lamp i wydechu,a diody już jutro wylatują do kosza :)na te rzeczy też są dokumenty także też szkoda by było sprzedać.Zdjęcia niebawem będą duuużo lepsze. Wyposażenie seryjne :


S202A Steptronic Automatyczna skrzynia Steptronic z możliwością ręcznej zmiany przełożeń

S210A Dynamische-Stabilitäts-Control Dynamiczna stabilizacja toru jazdy

S438A Edelholzausführung Drewniane wykończenia wnętrza

S473A Armlehne vorne Podłokietnik przedni

S520A Nebelscheinwerfer Światła przeciwmgielne

S534A Klimaautomatik Automatyczna klimatyzacja

S540A Geschwindigkeitsregelung Tempomat

S548A Kilometertacho

S555A Bordcomputer V mit Fernbedienung Komputer pokładowy V z poleceniami na monitorze

DODATKOWE WYPOSAŻENIE :

S216A Servolenkung-Servotronic Servotronic

S299A BMW LM Räder mit Mischbereifung Koła BMW ze zmiennym ogumieniem

S339A Shadow-Line Shadow-Line

S415A Sonnenschutzrollo hinten Roleta tylnej szyby,elektryczna

S423A Fussmatten Velours Dywaniki welurowe

S428A Warndreieck und Verbandstasche trójkąt ostrzegawczy + trójkąt(pakiet)

S441A Raucherpaket Pakiet dla palących

S494A Sitzheizung Fahrer/Beifahrer Podgrzewane przednie fotele

S500A Scheinw.Rein.Anl./Intensivreinig. spryskiwacze świateł z intensywnym myciem

S508A Park Distance Control (PDC) Czujmiki parkowania PDC

S522A Xenon-Licht Reflektory ksenonowe

S609A Navigationssystem Professional System nawigacji Professional

S670A Radio BMW Professional RDS

S672A CD-Wechsler 6-fach Zmieniarka CD na 6 płyt

S704A M Sportfahrwerk Zawieszenie M-Technik

S710A M Lederlenkrad Skórzana kierownica M-Pakiet

S785A Blinkleuchten weiss
L801A Länderausführung Deutschland Białe kierunkowskazy

S863A Händlerverzeichnis Europa Spis dealerów w Europie

S879 On-board vehicle literature German Książka serwisowa i użytkownika po niemiecku

S602A Bordmonitor mit TV Monitor z TV

S694A Vorbereitung BMW 6 CD Wechsler Instalacja przygotowana do zmieniarki CD

Opel Vivaro 1.9 CDTI 120 KM,2006 rok. Następca S80tki :/ nie dziwcie się,że taka mina. Po prostu Volvo poszło z wielkim żalem.. Wystawiliśmy auto i w pierwszy dzień poszło,po prostu auto w super stanie sprzedają się bardzo szybko,przekonałem się o tym nie raz. Vivaro może nie jest w tak super stanie jak Volvo,ale nie ma co narzekać,wkońcu to bus,ma ludzi wozić a nie się podobać,no właśnie to jest główny powód zakupu. Auto kupiliśmy,żeby nie raz wyjechać sobie na jakiś weekend za miasto,a przy okazji dorobić jakimś wyjazdem za granicę. Samochód zadbany,ma bardzo ładny jasny środek co może nie jest najlepszym pomysłem do rozwożenia ludzi,ale aż przyjemnie do niego wsiadać :). Wersja TOUR czyli nazwa mówi sama za siebie,nie jest to żaden blaszak,czy inny,w którym widać blache na wierzhu,wszystko jest zakrtyte "dobrej jakości" plastikami. Mówie w cudzym słowie bo przecież wiadomo,że nie będzie taki Opel miał dobrej jakości plastików,wszystko jak w Renault Trafic'u więc nie może być dobrze,ale przyjemnie się na nie patrzy,nie kłują w oczy :). Dynamiczny silnik CDTI,czyli ten po lifcie i ulepszeniach. Jak już mówimy o silniku,to odrazu powiem,że pierwszą usterkę mamy za sobą,któregoś dnia tato jechał do Wrocka,zaczął strasznie dymić,ale na szczęście na czarno,czuć było rope,zatrzymał się,a cały silnik "opluty" ropą,podwozie też lekko. Szyba była z sadzy ze spalonej ropy. Co się okazałlo czujnik doładowania ciśnienia paliwa się rozczelnił,wymieniliśmy całą listwe z wtryskami za 220 zł czyli nie tak źle,trochę zardzewiałą,ale najważniejsze,że hula :). Mamy go tak naprawde niecały miesiąc no i wiele nie moge o nim powiedzieć. Wyposażenie najbogatsze,klimatyzacja 4-strefowa z nawiewem na nogi tylnych rzędów. Szukaliśmy długiej wersji,ale "napatoczył" się zadbany i nieźle wyposażony w wersji TOUR,także go zaakceptowaliśmy i kupiliśmy :). Spalanie średnie 7.5l/100 km czyli nawet nieźle. Teraz tylko jeszcze przyciemnić szyby i założyć jakiegoś alusa,oczywiście na oponie "C" i można tanio śmigać na wczasy :). Hak jest już wbity w dowód,bo mamy plan założyć,nie raz pojechać z lawetą. Także liczyć teraz na bezawaryjną jazde. Zapomniałem dodać,że Vivaro jest odrazu po wymianie rozrządu,oleju i filtrów.

A więc już po tygodniowej męce bez auta nabyliśmy oto takie wymarzone Volvo S80.Nasze założenie było takie,że najlepiej jakby miało skórę,było w automacie i miało automatyczną klimę z tym "ludzikiem".Niestety nasze Volvo tego nie posiada,a może stety?! Jak weźmiemy pod uwagę to,że auto ma 115 tysięcy przebiegu,nie jest wyciorane,silnik w perfekcyjnym stanie to jakoś o tej skórze zapominamy,wszystko się eliminuje.Od razu pojechaliśmy do mechanika,wymienić olej,filtry,rozrząd,nie wiadomo co ten rozrząd,bo powinno się go wymienić przy 120 tysiącach(to już niedługo)czekamy na odpowiedź z serwisu VOLVO w Belgii,czy był wymieniany,ale dla pewności jednak chyba go wymienimy.Jak już wspominałem auto w stanie perfekcyjnym,siedzenia nie wysiedziane,zawieszenie płynie.Jak otworzyliśmy bagażnik i te boczki gdzie są narzędzia,bezpieczniki,a tam po prostu nowość,napewno byśmy nie znaleźli takiego VOLVO w takim stanie,auto garażowane,a gościu,który tym autem jeździł miał oprócz niego inne,a tym jeździł sporadycznie.Bezwypadkowy,nie widać śladów szpachli ani żadnych zaprawek,każdy element w takim samym kolorze.A jeszcze zapomniałem na początku powiedzieć;Obserwowaliśmy to auto,było napisane,że będzie dotępne od 20 kwietnia(Mazda była robiona w tej samej miejscowości)więc jak pojechaliśmy odebrać Mazdę od blacharza,który robił te progi i amortyzatory od razu ją odebraliśmy i pojechaliśmy zobaczyć czy w ogóle Volvo jest.Stało,gościu robił zdjęcia,żeby wystawić na internecie,auto co dopiero zjechało z lawety.Tato zaznaczył,że jak będą pokrętła to auto odpada,podchodzimy i domyślacie się,są pokrętła,tato powiedział "Dobra pokrętła,dziękuje":D,ale tak zaczęliśmy oglądać bo było napisane,że ma 115 tysięcy,no i co rzeczywiście wyglądało na mało.Gościu zapytał,czy chcemy się przejechać,co zrobiliśmy? Przejechaliśmy się,byliśmy zajarani po 20 metrach jazdy,tato starał się nie napalać,ale to było silniejsze od nas.Auto stało na kołpakach oryginalnych,ale nie wyglądało tak jak na "ARAKISACH" 17'.Dokupiliśmy "ARAKISY" i do tego kołpaki na zimę i auto jeszcze lepiej wyglądało.A jakie nagłośnienie,porównywalne do _BOSE-.Pozdrawiam!

Siemanko,po długiej przerwie,ukazuje Wam moje wymarzone "śmigiełko" :). W sumie to dużo oglądałem innych E39,ale za tą jedyną pojechałem. Na pierwszy rzut oka wkurzyły mnie rysy,korbki z tyłu. Po odpaleniu i przejechaniu się uśmiech z twarzy mi nie schodził :) Wiedziałem,że to jest miłość od pierwszego wejrzenia. Tak się stało,pojechałem po Nią,zrobiłem przegląd. Olej jaki był zalany to 5W30 Pełny syntetyk Mobila,wymieniłem na ten sam,do tego filtr oleju OEM 649. Gostek,który mi Ją sprzedawał,chciał strasznie mnie podjarać,zobaczył młodocianego,zachwalał jaki to silnik jest w super stanie,że pojedzie 235 km/h,Ok silnik jest naprawde w świetnej kondycji,ale po co taka gadka.. Co do handlarzy,oczywiście nie mogli mi sprzedać samochodu,który był taki jak przyjechał z Niemiec,z racji tego,że Betie stała ponad rok czasu na komisie(czekała na mnie :) ),musieli na czymś zarobić,no i zarobili,nie ma katalizatora,w sumie mi to nie przeszkadza,lepiej mruczy,a żadnych błędów też nie pokazuje,więc OK,ale nie mogło być oryginalnie? Nie... Miałem tą przyjemność wymiany oleju samodzielnie,bo jestem w III klasie Technikum Mechanicznego i wstyd było by tego nie zrobić mojej Betie :). Z wyposażenia ma wszystko co chciałem,w sumie te korbki tylko źle wyglądają,ale ja z tyłu nie siedze :P. Jest dużo lepiej wyposażona niż mojego taty E39,którą miał kiedyś(jest na moim aWc). Ma:
*klimatronik
*telefon
*elektrycznie sterowane przednie szyby
*radio BMW Business CD
*elektrycznie pompowane fotele
*halogeny
*pakiet zewnętrzny Silverline
*elektrycznie sterowane lusterka
*elektryczne ustawianie lamp
*kontrola trakcji
To tyle,co najlepsze,kupiłem ją 12.03.2013 a Betie jest z 11.03.1997 roku,dzień po urodzinach :) taki prezencik :D. Pozdrawiam!
****
Beemka przeszła małą metamorfoze
-fotele Comfortsitz,łamane komforty
-felgi Styling 32 '17
-przyciemnione szyby
-dołożona multifunkcyjna kierownica
-podsufitka wymioniona na kremową
-zmienione podzespoły wnętrza tj.jasne maskownice głośników,popielniczki wymionione na kremowe,dołożone lampki pod słonecznki

Autko z tym samym silnikiem co sedan,bardzo komfortowy samochód i do tego duży,no i też biała :).

Auto super wygodne,białe,znakomite nagłośnienie,bez _BOSE,żadnych zdjęć w archiwum niestety nie znalazłem.

Dom mojego taty,był to samochód służbowy.Codzienne wyjazdy tym samochodem były wyzwaniem,radość z jazdy nie do opisania. Silnik 4.0 V8 jest dziełem sztuki.Wtedy poczułem co to jest 200 km/h,no i jak naprawde wciska.W środku do uszu dobiegało lekkie mruczenie V8-mki.Miała super opcje DISCTRONIC(radar)aktywny tempomat,dostosowuje się do prędkości samochodu poprzedzającego,auto autostradowe,super opcja.Jeżeli znajde zdjęcia,napewno dodam!

Autko służbowe,mojego ojca.

Auto fajne,bardzo oszczędne,oraz dynamiczne.Kolor butelkowa zieleń.

Samochód fajny,wygodny.

Auto koloru bordowego z jasnym środkiem,wersja JOKER.Silnik dynamiczny,nawet się owczarek niemiecki mieścił.Auto na wypasie klima te sprawy.

Auto fajne,kolor fioletowy.Pamiętam tyle,że szczęśliwie zajechało na mazury i z powrotem :D i ładnie w nim pachniało.

Auto,wygodne,silnik super,tato mówił,że był zauroczony dzwiękiem tego silnika,chociaż to tylko i nie tylko pięć cylindrów.Od razu mówię,że auto wyglądało szpanersko,było czarne,miało przyciemnione szyby,delikatny spojler,jak na owe czasy to szpan:D.Auto było malowane,ale tato można śmiało powiedzieć,że był w tym samochodzie zakochany i starał się na to nie patrzeć.System audio też był niczego sobie,ale przecież to nie było _BOSE :D,a i tak dawało radę.

Auto wyposażone w silnik diesla 2.4 D,bardzo ociężały,bardzo stara konstrukcja.Kolor butelkowa zieleń,środek jasny.Auto super,kolejne auto,w którym nie pamiętam przebiegu,ani mój tato.Silnik mniej awaryjny niż TDS,a zarazem mniejsza dynamika i to jeszcze z automatem.Jak znajdę zdjęcia to dodam.

Auto super,wrażenia z jazdy bezcenne.Wersja Stanowa USA.Silnik 2.5 V6.To brzmiało,ahh.Mam do dziś nagranie z jazdy próbnej na kasecie VHS,miałem wtedy 2 lata,wiecie nie wiele pamiętam:D.Tato mnie informuje,że opony 225/45/16.Wtedy to był szał.Wiem,że jedno jej zdjęcie gdzieś mam,jak znajdę to dodam.Kolor seledynowy.

Kolor bordowy,silnik 2.3 E,tyle pamiętam,miałem wtedy 3 lata.Tato auto bardzo dobrze wspomina,oczywiście pomijając wygodę,bo wiadomo,była.Jasny środek.Auto sprowadzone z Niemiec,Freiburg,mam do dziś tablicę rejestracyjną.Jak znajdę jakieś zdjęcia to napewno dodam.

Auto,spoko,pare razy pociągnęło lawete,ale ostatni raz jak ciągnęło strzeliła uszczelka pod głowicą,bardzo się kopciło i nie miał mocy.Nie mam jego zdjęć,chyba,że może znajdę.

Auto,było przesiadką z 850-tki,wiadomo nowszy model.Powiem tak,850 była dużo lepsza,zadbana,lepiej się prowadziła itd.To auto krótkomówiąc było porażką.Ale ogólnie to ładny design.I nawet fajnie chodziło tak jak 2.5 w 850-tce.

Pierwsze nasze Volvo,po tym aucie mam bardzo dobre wspomnienia.Zrobiliśmy nim 100 tysięcy w dwa lata,nic się nie działo,trzeba było wymienić tylko olej w skrzyni i elementy zawieszenia.Auto bardzo komfortowe i baarrrrrrrddzzo duże.
Wyposażenie bogate:
*automatyczna skrzynia biegów
*klimatyzacja
*pół-skórzana tapicerka
*centralny zamek
Itd.

Mazda 323 japoński klasyk z bardzo ekonomicznym silnikiem i niezwykle trwałym.Była zmatowiała,brudna w środku,miała szpecące kołpaki....itd.Jak odpalił to po prostu nigdy bym nie powiedział,że to 92 rok,silnik suchy,chodzi jak pszczółka,(na pełnym wtrysku).To,że nie ma wspomagania,szyberdachu,centralnego zamka,elektrycznych szyb,obrotomierza,lusterek i zderzaków w kolorze nadwozia to mi nie przeszkadza,przecież to jest auto do dojeżdżania do szkoły.Mazda jest tak ubogo wyposażona,bo gościu kupował ją 2 letnią,wolał mieć ubogo wyposażoną a nowszą,(17 lat nią jeździł)zauważcie,że czarne tablice.Jak jechali z Namysłowa do Gdańska 443 km spaliła 4,8 l/100 km.Uważałem,że japoniec spala dużo więcej,ale się myliłem :D.Aha no i dobrze,że nie ma gazu,to jest dla mnie wielki plus,a tak w ogóle to po co,jak takie spalanie. Teraz będziemy się wozić Mazdą,bo Laguna się sprzedała,dopóki czegoś nie znajdziemy(czegoś hehe :D ) Volvo oczywiście.Pozdrawiam. Mazda idzie na sprzedaż,chce sobie kupić większy samochód. Madzia sprzedana,pojechała aż do Rzeszowa.

Żuk,kupiliśmy ze względu na hobby i nauke,bo ja teraz idę do I Technikum Mechanicznego i będziemy go z tatą rozbierać i składać,będe się przy okazji uczył,nawet nie wiem ile ma przebiegu,bo dopiero co tato go przyprowadził,a teraz jest pod plandeką.Jak będziemy go robić to będe dodawał zdjęcia.Pozdrawiam

No cóż Renault Laguna II 1.9 dCi,2002 rok,(pomyliłem sie,a teraz nie wiem jak zmienić)narazie odpukać auto fajne,,kupiliśmy je po to by głównie przemieszczać się ekonomicznie i sprawnie,szybko.mieliśmy kupić kombi,ale u znajomego na komisie ujrzeliśmy świeżo sprowadzoną Lagunkę z Francji,po prostu ma wszystko co możliwe.
Wersja INITIALE PARIS.
Wyposażenie:
-Climatronic dwustrefowy
-Skórzana tapicerka
-Elektrycznie sterowane fotele z przodu z pamięcią;lusterka też z pamięcią
-Reflektory ksenonowe
-Nawigacja Carminat
-system mowy
-czujnik deszczu;zmierzchu
-HandsFree bezkluczykowy system
-aktywne lampy
-10x poduszek powietrznych
-ESP
-ABS
-klimatyzowany schowek
-dwa podłokietniki
-nagłośnienie Cabasse
-rolety przeciwsłoneczne z boku i na tylnej szybie
-Parktronic
-Alufelgi 16' INITIALE
-srebrne dodatki
-komputer pokładowy
I to by było na tyle,podałem tylko to dodatkowe wyposażenie,napewno o czymś zapomniałem.Pozdrawiam! Laguna poszła 11.04.2011roku.

Audi A6 2.5 TDI 150KM,według mnie bardzo ładny,rzadko spotykany kolor.Stan po prostu wspaniały,wiadomo trzeba było uważać na zawieszenie bo jest bardzo delikatne.Silnik w pożądku,jak wracaliśmy z Niemiec całą obładowaną,spaliła nam 6 l na 100km.Wyposażona jak każda inna;podstawowa wersja.Pozdrawiam

A więc...BMW 5 z silnikiem 2.0 L ze 150-konnym silnikiem benzynowym. Kolor granatowy skrzynia biegów automatyczna steptronic,bardzo zadbane,koła oryginalne 15",nic się nie psuje (odpukać :) )
W wyposażeniu ma:
-skrzynia automatyczna steptronic
-halogeny
-radio BMW BUSINESS
-roleta tylnej szyby
-nawiewy na tylny rząd siedzeń
-el.szyby;lusterka
-wycieraczki dostosówujące się do prędkości jazdy,także głośność radia
-aktywne zawieszenie
-kontrola trakcji
Bardzo wygodny samochód,BMW było chyba konfigurowane indywidualnie bo ma super skrzynię biegów i różne inne gadżety,a nie ma klimatyzacji. Za to ma to Laguna.Pod względem zawieszenia jest po prostu super,wybiera dziury nieodczuwalnie :).Niestety i z bólem serca BMW odjechało...19 Pażdziernika...