mam naprawdę wielki problem wymieniłem filtr kabinowy . Odgrzybiłem i nabiłem klime dodatkowo ozonowałem i dalej śmierdzi tak jak by wilgocią po wyłączeniu klimy na econ w trakcie jazdy na klimie jest ok czyste zimne powietrze niewiem tylko czy po zalaniu wentylatora coś nie wpadło przez filtr kabinowy do środka i przypadkiem nie zgniło naprawdę nie wiem co mam robić może ktoś z was miał taki problem pomóżcie każdy fachowiec mówi coś innego i bardziej do drożej się ...

w piątek nie wytrzymałem i pojechałem do brata na warsztat ponieważ lała mi się woda z pod schowka i parowały mi szyby tak że musiałem jeździć na klimatyzacji rozebraliśmy pół auta woda na nagrzewnicy filtr kabinowy cały mokry co się okazało były wątkame odpływy boczne pod szybą przetkaliśmy je wysuszylismy go i problem znikł tylko jest jeszcze jedną sprawa mało osób o tym wie że jak się nabija klime to ponoć trzeba wymienić jakiś osuszacz narazie jestem na etapie ...

Zasmiałem sie dzisiaj bo jade na spotkanie z gosciem ponieważ chce kupić zonie smarta zona sie ubiera a ja jej mówię ze nie musi jechać ja sam przywioze te auto jak je oczywiście kupie zona mnie pyta no a jak , a ja nato że wyciągne siedzenia i włoże go do mojej alhambry he he