W koncu doczekalismy sie rodzinnego autka z oooogromnym bagaznikiem gdzie spokojnie zmiesci sie i wozek i tygodniowe zakupy z supermarketu do tego niebo nad glowa i kazdy ma duzo przestrzeni dla siebie.
Silnik troche mulowaty przy ruszaniu ale jak zaskoczy to juz jedzie rowno.

Autko kupione jako zastapienie Peugeota 106, po pierwsze wciaz uczymy sie na prawo jazdy, a po drugie jest o wiele latwiejsze w prowadzeniu (wspomaganie, elektryczne lusterka itd.) mam nadzieje ze to pomoze mojemu skarbkowi zdac egzamin :)

Autko kupione do nauki jazdy przez moje Kochanie,

W ramach "transformacji" pierwsza pod mlotek poszla Lagunka, Ciezko bylo ale trzeba bylo sie rozstac. Ustawila wysoko poprzeczke jesli chodzi o komfort jazdy ale mam nadzieje ze znajde jakiegos fajnego MPV co ja zastapi.

Autko niby moje ale nie moje ;) Moje kochanie kupilo mi na choinke w zeszlym roku (2009), pomysl byl zeby sprzedac moja lagunke i przesiasc sie na to cudo.
Nie powiem ze autko jest brzydkie, jak kazde ma plusy i minusy.
Jak zauwazycie w profilu wciaz mam Lagune. Czemu, pytacie? Zapraszam na opis Lagunki :)