Po 4 latach i 9 miesiącach przekroczyłem 122tyś km. Nadszedł czas na wymianę paska rozrządu i towarzyszących jemu części. Przez ten cały prawie pięcioletni okres przeglądy robiłem w ASO i nie było to kosztowo tak źle i wyniosło łącznie z robocizną i materiałami ok 7tyś zł. Więc telefon o koszt usługi. Siedziałem już w Saabie i miałem ruszać spod domu i dobrze że nie ruszyłem. Zaniemówiłem a opadnięta szczęka leżała jeszcze na dywaniku kierowcy jeszcze przez ...

W sobotę po prawie czterech latach użytkowania (cztery lata miną 24 lipca) mój niezawodny przyjaciel obchodził uroczystość przejechania 100000km przebiegu. Cztery latka po średnio 25 tyś km rocznie bezproblemowej i przyjemnej jazdy. Co tu się rozpisywać, ciekawe co będzie za rok. Następna większa uroczystość przewiduję na 150kkm. Pozdrawiam wszystkich Saabowiczów i posiadaczy innych marek

Przybyło nas procentowo dużo w ciągu roku, ale i tak jesteśmy niszową marką, ale za to oryginalną. Może to i dobrze. Jak wchodziłem do AwC to Saabów było około 32 sztuk, A teraz jest 55. Dużo nas przybyło, i mam nadzieję, że wszyscy są zadowoleni z zakupu JSM. Bo w końcu nabycie takiej indywidualnej niepowtarzalnej marki zobowiązuje żeby być bezwzględnie zadowolonym. Na ten 1 Kwietnia pozdrowienia dla wszystkich tych którzy posiadają już i dla tych którzy dopiero ...

Czas na zmianę opon zimowych na letnie nadszedł. Ale niestety poprzednie Continentale po czterech sezonach już nie bardzo się nadawały. Przód lekko łysy, "bąbel" z boku na prawym kole z przodu, i w międzyczasie dwa razy złapane gwoździe. Postanowiłem zrobić zakupy. Zakupiłem Bridgestone Potenza S001 o wymiarze jak fabryka przykazała: 225/45R17 94W XL. Trochę ciężko było coś wybrać w tym rozmiarze i z takimi właściwościami, ale wybór padł właśnie na te ...

Dziś na trasie kolejne zdjęcie wykonane. Przebieg 88888km. Czekam teraz na 99999-100000, które pewno nastąpi w okolicach wakacji. A na razie autko sprawuje się bez zarzutów. Tylko teraz czeka na gruntowne wiosenne porządki, wtedy dopiero będzie można zrobić jakieś dodatkowe fotki nowe.

Chwalę Się. Właśnie kupiłem dodatkowy samochód na szybkie wypady po mieście, Ma służyć jako drugie auto w rodzinie. Jakie to auto? Opel Vectra A - i w dodatku pełnoletnia, zarejestrowany jako składak rocznik 1995, ale po numerach rozkodowałem, że wyprodukowane w 1993 roku. Rewelacja. o kosztach zakupu nie wspomnę, ale auto od ponad 10 lat w Polsce i było na czarnych blachach. Wersja wyposażenia w stylu nic do popsucia i prawie żadnej elektroniki. Silnik 1.8 "na wtrysku" ...

W piątek znowu ciekawostka na liczniku - przebieg 77777km. Jak policzyłem zrobiłem 11111km w 108 dni, czyli wychodzi niecałe 103km dziennie. Dużo czy mało? Ale powraca temat naszych aut z przekręcanymi licznikami. Ja na warunku polskie wydaje się jeżdżę "średnio dużo". Licząc te średnie wartości w trzy lata powinienem mieć na liczniku przekroczone 100tyś km czyli po 6 latach 200tyśkm. Używane samochody za zachodnią granicą mają zwykle większe przebiegi, ale w ...

No i stało się. Po prawie 70000km przebiegu, 3 lata i 2 miesiące padła żarówka ksenonowa. Najpierw sygnały na SID że uszkodzona, raz świeciła raz nie, a jak świeciła to na różowo-czerwono i po dwóch dniach nic. A ja mam długi wyjazd. Na szybko niestety serwis ASO z braku innych pomysłów i dlatego przepłacone 600zł za żarnik Ksenonowy D2S Philipsa. Ale na szybko nie było innego wyjścia. Następnym razem zaopatrzę się na zapas i chyba wymienię sam. Gorzej będzie jak ...

Dziś odwoziłem moją małą prawie dwulatkę do przedszkola i zauważyłem w ostatniej chwili, że za chwilę będzie "dość ciekawa" sytuacja na liczniku kilometrów - moje auto przejechało 66666km. Ciekawe czy dotrwa do 666666km. PS. A moja córa do mnie jak zwolniłem "tata, szybciej jedziemy" no mam nadzieję, że nie wyrośnie z niej pirat drogowy.

No może trochę przesadziłem z tą bezawaryjnością, bo w ciągu tych trzech lat jedna poważniejsza awaria się przytrafiła, o czym pisałem w dzienniku pokładowym, a mianowicie awaria reflektora ksenonowego. Było to jeszcze na gwarancji więc powiedzmy, że się nie liczy. Wracając do tematu, mając to szczęście, że samochód posiadam od nowości mogę powiedzieć, że SAAB jest samochodem niezawodnym. Nie ma ogromnego przebiegu bo dopiero nieco ponad 66tyś km, ale podczas tych ...

Wczoraj pojechałem z Saabem do ASO na kolejny przegląd okresowy, z racji tego że nie przejeżdżam nim 30tyś km rocznie, wykonuję go raz do roku. Poza wymianą oleju z filtrem, filtrem kabinowym nic szczególnego nie było do roboty. Koszt łączny wyniósł 700zł brutto co wydaje mi się wydatkiem niezbyt wysokim jak na rok jazdy. Ponadto pojazd bez żadnych problemów przeszedł przegląd techniczny w stacji kontroli. Nic tylko jeździć dalej.

Znowu wiosna, czas zrobić wiosenne porządki z autem, czyli komplecik - mycie, woskowanie, polerowanie, odkurzanie, czyszczenie i zakonserwowanie skórzanej tapicerki, itd. Samochód nabrał blasku i wygląda rewelacyjnie. Na dodatek w końcu pozbył się tych zimowych kapci i 17 Alu wróciły, czyli znowu wygląda porządnie.

Po dwóch i pół roku użytkowania mogę stwierdzić, że zużycie paliwa jest tylko czasami zbliżone do podawanego przez producenta. Zrobiłem testy podczas któregoś wyjazdu wakacyjnego. - Test zużycia paliwa przy większych prędkościach. Oczywiście tam gdzie jest to jeszcze dozwolone. Nocna jazda autostradą A2 Berlin-Hannover - trzy pasy bez ograniczenia prędkości. Auto bez obciążenia zbytnim bagażem. Dwie osoby dorosłe. Prędkość maksymalna wskazywana przez ...

Znowu nie zdołałem zrobić 30tyś w ciągu roku, no ale i tak jest nieźle. Jak na mnie 50tyś w dwa lata wystarczy. Czyli przegląd ostatni gwarancyjny. Ale usterek brak, nie ma się do czego przyczepić. Chyba, że sam coś specjalnie popsuję. Samochód super.

Następny komplet klocków do wymiany i znowu z tyłu. Nie jestem w stanie czasami pojąć co się dzieje. Zwykle to z przodu szybciej się zużywają. A u mnie drugi komplet z tyłu, a z przodu zużyte w połowie. Może rzeczywiście przez to że to Kombi. Znowu 3 stówki w plecy. Ale i tak go bardzo lubię. Poza wypadkami z reflektorem na początku użytkowania i klockami przy tylnych kołach, wszystko działa bez zarzutu. Jazda, aż miło, Fotele wyprofilowane wzorcowo. Po 1000km (oczywiście ...