Opel Monterey 3,2 6V 24V RS - krótki. Z nazwy OPEL z jakości Japoński ISUZU TROOPER. Auto rewelacyjnie wykonane. Bogato wyposażone. Pomimo wieku - wszystko sprawne, nadwozie i rama bez korozji. Silnik V6 bez sprężarki 177kM mocy - rewelacja, znakomite przyspieszenie. Auto wszechstronne: miasto/trasa/teren. Duży komfort jazdy jak na tego typu samochód. Kiedy jechałem nim w daleką trasę to zawsze była za krótka żeby się nacieszyć:). Prędkość podróżna - bez problemu 140km/h. Idealna widoczność w każdym kierunku (duże lusterka). Bardzo zwrotny. Dzięki blokadzie LSD w tylnym moście, dobra sprawność w terenie. Jeździłem na LPG skonfigurowanym odpowiednio do tej mocy, z blosem - spalanie w mieście 18-21 litrów. Wady: Trzeba uważać na silnik, bo choć pięknie brzmi i ma potencjał, to nie należy do najtrwalszych. Podsumowując: Super auto. Gdyby nie kłopoty z serwisem, to nie sprzedałbym go. Kłopoty były dwojakiej natury:
1) brak znajomości materii przez mechaników, 2) kiedy zobaczyli to auto, to nagle kazali sobie za wszystko słono płacić - szczególną pazernością i nieuczciwością wykazał się jeden z właścicieli warsztatu w Ząbkach - 392zł. za przegląd, polegający na wymianie oleju i naciągnięciu linki hamulca ręcznego - oczywiście bez paragonu.
PS.Nie należy tego auta porównywać z Oplem Fronterą, bo jest o 10 klas lepszy.

SAMOCHÓD, KTÓRY SIĘ NIE PSUJE - produkcja na Węgrzech. Użytkowałem go przez rok. Karoseria z niewielkimi ogniskami korozji, silnik nie brał grama oleju. Zrobiłem tym autem ok. 15 tys. km. bez żadnej awarii. Części kupowałem w MKS Serwis w Warszawie - szybko i tanio. Jeździłem prawie wyłącznie na gazie LPG - spalanie LPG w mieście około 7L. W trasie nie sprawdzałem. Idealne auto do miasta dla kierowców niewymagających komfortu, ale pewnego, bezawaryjnego, taniego w zakupie i eksploatacji środka transportu. Wada: przy prędkości 120km/h jest naprawdę głośno.

Jeździłem nim rok. Mały przebieg, więc się nie psuł. Zalety: niskie koszta eksploatacji.