Dodaj komentarz do wpisu na blogu: Nabity w … butelkę!
Aby móc dodawać komentarze proszę się zalogować
Dodano: 9 dni temu
Do Egontar:
[papa]
Dodano: 10 dni temu
Do mucko1: 😆
Dodano: 10 dni temu
Do Egontar:
Trzeba dobrze patrzeć, aby przypadkiem nie trafić na byka
Dodano: 10 dni temu
Do mucko1: Jak krowa stara to i mleka nie będzie! ;)
Dodano: 13 dni temu
Do Egontar:
Tylko czy zawsze będzie z tego mleko? 🤣
Dodano: 13 dni temu
Do mucko1: Jak kto lubi to można pociągnąć! ;)
Dodano: 13 dni temu
Do Egontar:
No ale się przecież ciąga za cycki 🤣
Dodano: 14 dni temu
Do mucko1: krow sie nie strzyże tylko barany😀
Dodano: 14 dni temu
Do Egontar:
Do strzyżenia i dojenia 🤣
Dodano: 14 dni temu
Do mucko1: Całe stado😅
Dodano: 14 dni temu
Do Egontar:
🐏🐑🐂🐄🤣
Dodano: 15 dni temu
Do mucko1: 🤘
Dodano: 15 dni temu
Do Egontar:
👍🍻🤣
Dodano: 15 dni temu
Do mucko1: Tak jest! 😃
Dodano: 15 dni temu
Do Egontar:
No i krowy wydojone, a barany ostrzyżone. 🤣
Dodano: 16 dni temu
Do mucko1: Tak jak są fani disco polo tak i tvn owej propagandy. A teraz już mleko się rozlało.
Dodano: 16 dni temu
Do Egontar:
Przygłupy które nie zastanawiają się co nas czeka jak te uje wszystko wprowadzą co planują 🫣🥴
Dodano: 17 dni temu
Do Askaron: U mnie problemem był oring. Gość stwierdził że się ukruszył, a że montował go rok wcześniej, mniemam że założył oring jaki miał pod ręką i stało się. Na razie, po miesiącu wszystko ok! 👍
Dodano: 18 dni temu
Do Egontar: Pracowałem jakiś czas jako technolog na linii produkującej rurki do układów klimatyzacji. Testowaliśmy rurki w specjalnych komorach próżniowych, nabijając rurki azotem, detekcja była mega dokładna, ale nie pokazywała miejsca wycieku. Znalezienie przyczyny wycieku na jednej rurce było kłopotem, a co dopiero na całym układzie.

Najczęściej wycieki były z łączeń zakończonych oringami (wystarczy malutki paproch w mufie i jest wyciek), oraz korpusów do podłączania gazu (lut łączący korpus z rurką). Na używanym uładzie o paproch nie trudno, a same korpusy też pewnie nie raz były szarpane przy zakładania/zdejmowaniu zaworów.

Natomiast jeśli układ jest starszy proponowałbym wymienić zaworki (a'la wentyle) w korpusach oraz dokręcić je nie na pałe, a z odpowiednim momentem, w zależności od typu jest to 4-9 Nm.

Zdarzały się nam jednak wycieki nawet z rurek aluminiowych gdzie gołym okien nie było widać żadnego uszkodzenia, wada materiału.

U mnie w aucie gaz schodzi w około 7-8 miesięcy, a że mam starego chrupka zacząłem go nabijać sam gazem uniwersalnym z allegro. Wiem, że szybciej zabiję sprężarkę, ale naprawa całego układu u mnie wyniosła by połowę wartości auta ;p
Dodano: 25 dni temu
Do mucko1: Kto to teraz ogląda? [niewiem]
Dodano: 25 dni temu
Do Egontar:
A nawet wykastrowany tvn
Dodano: 25 dni temu
Do mucko1: I wykasowany TVN!
Dodano: 26 dni temu
Do Egontar:
Ja mam wyłączony dekoder z prądu
Dodano: 26 dni temu
Do mucko1: Jacteż, oglądam to na VOD😁
Dodano: 26 dni temu
Do Egontar:
Nic nie wiem, bo nie oglądam tvn-u bis
Dodano: 27 dni temu
Do Egontar: [bigok]
Dodano: 27 dni temu
Do MarcinGP: Jest 😉😀
Dodano: 27 dni temu
Do mucko1: W Krynicy Zdrój, sanatorium Nowe Łazienki Mineralne.
Dodano: 28 dni temu
Do Egontar: Czyli wydało się przypadkiem ;-) Jednak się boi, jest respekt [up] [smiech2]
Dodano: 28 dni temu
Do Egontar:
Gdzie? 🤪
Dodano: 28 dni temu
Do FranzMaurer: okej bliżej weekendu będziemy się kontaktować
Dodano: 28 dni temu
Do MarcinGP: ja Nissanem jeżdżę tylko okazjonalnie więc mnie nie przeszkadza że klimatyzacja w tym aucie nie działała! 😉 do czasu jak jechaliśmy do knajpy na obiad podczas upału i byłem zmuszony jechać Nissanem bez sprawnej klimatyzacji🤕🥵
Dodano: 28 dni temu
Do mucko1: ruszaj ruszaj w pobliżu tylicza sanatorium miłości😀😁😁😁
Dodano: 28 dni temu
Do Egontar:
Dajcie znać dokładnie kiedy, nie wiem jeszcze jak mój przyszły łykend będzie wyglądał. Ale jeśli termin podpasuje, to oczywiście, że się łapię [cool]
Dodano: 28 dni temu
Do Egontar:
Też tak myślę i mam takie samo podejście, ale wychodzi na to, że obaj jesteśmy w błędzie...
Dodano: 29 dni temu
Wolałbym ja z Tobą wypić w na rancho w Tyliczu :)
Dodano: 29 dni temu
Do MarcinGP: Mam kuzyna w serwisie :)
Dodano: 29 dni temu
Do yatsec: dzięki za wyjaśnienie. W Daćce mam ten nowy czynnik, więc... będzie drogo. Póki co, wszystko działa... w lipcu trzy lata będą.

Reńkę i tak muszę na serwis odstawić (znalazłem plamkę ze wspomagania w garażu), to przy okazji poproszę o sprawdzenie klimatyzacji. Tam będzie taniej...
Dodano: 29 dni temu
Do Egontar: Sprężarka się nie włączała i czekałeś do wiosny gdy większość ruszy do serwisów na przejrzenie klimatyzacji przed sezonem i będzie ciaśniej oraz drożej? Czy może udało Ci się fartownie przez złą pogodę zdążyć przed pospolitym ruszeniem tych co nagle włączyli klimę i... O kutwa, nie chłodzi! [szok]
Dodano: 29 dni temu
Do glotox: To fakt, ale gdy coś się w niej zwali to od razu człowiek tęskni za jednostrefowym manualem lub prostym automatem gdy rachunek w serwisie zobaczy ;-)
Dodano: 29 dni temu
Do Egontar:
Noooo, chyba w czwartek ruszam 😁
Dodano: 29 dni temu
Do FranzMaurer: Waldi coś organizuje za tydzień w Tyliczu, łapiesz się?
Dodano: 29 dni temu
Do mucko1: NO co tam u Ciebie? Gotujesz się? [niewiem]
Dodano: 29 dni temu
Do Egontar:
[papa]
Dodano: 29 dni temu
Do FranzMaurer: Ale kutwa, jak jeżdżę do gościa od lat i to z 3 autami, to chyba powinien mnie potraktować poważnie! Ale może tylko jak tak myślę, on już nie...
Dodano: 29 dni temu
Do yatsec: Dzięki za szczegóły. W moim DSsie ucieka około 30g rocznie więc raz na dwa lata trzeba dobić! Tu mam problemy, ale chyba raczej z jakością oringów, bo dobry oring nie powinien skruszyć się po roku! [totalszok] Jak sytuacja się powtórz zmienię serwisanta albo sam wymienię oringi a podjadę tylko na napełnienie!
Dodano: 29 dni temu
Do glotox: Dokładnie też tak jeżdżę! le w tym przypadku wiedziałem że sprężarka się nie włącza więc czekałem do wiosny żeby zająć się problemem! :)
Dodano: 29 dni temu
Do Maarten73: Zawsze mam włączoną klimę, nawet w zimie. To są klimatroniki więc w zimie grzeją w lecie chłodzą! Ale czynnik musi być! ;)
Dodano: 29 dni temu
Do Egontar:
Cóż, mam wrażenie, że zawsze im było mało i źle...
Dodano: 29 dni temu
Do Maarten73: Układy klimatyzacji od lat mają czujniki ciśnienia jako zabezpieczenie przed uruchomieniem układu ze zbyt mała ilościa czynnika, żeby nie zatrzeć sprężarki. Oczywiście nie zawsze muszą działać:)
Sam kompresor zwykle ma zrywalne łożysko na kole, żeby zacierający się kompresor nie zerwał paska, który go napędza. Zrywa się wtedy łożysko i koło kompresora swobodnie się obraca.
A układ rzeczywiście trudno dobrze uszczelnić. Gaz ma bardzo małe cząsteczki i ucieka nawet przez pory gumy. W pełni sprawny układ potrafi stracić 15% czynnika rocznie. Naprawy, zwłaszcza pokolizyjne wymagają wsadzenia nowych węży aluminiowych.