Dodaj komentarz do wpisu na blogu: Następca (vol. 2)?
Aby móc dodawać komentarze proszę się zalogować
Dodano: 1 dzień temu
Do MarcinGP:
Ja to się cieszę byle czym
Dodano: 1 dzień temu
Do mucko1: Ciesz się, że Ciebie nie polubiła, bo musiałbyś to żreć i nie narzekać, a do tego udawać, że dobre [rotfl]
Dodano: 1 dzień temu
Do MarcinGP:
Bo teściowa po prostu Cię uwielbiała
Dodano: 1 dzień temu
Do mucko1: Takie chodzą plotki... ;-)
Dodano: 2 dni temu
Do MarcinGP:
Przecież Tobie poprawiło się po tym krupniku, bo on gotowany był z sercem, dla Twojego psa
Dodano: 2 dni temu
Do mucko1: To nie krupnik od teściowej aby miał po czym rzygać [smiech2]
Dodano: 4 dni temu
Do MarcinGP:
A najgorsze z tego wszystkiego, że to mięcho pomyśli sobie, że je pies zeżarł
Dodano: 4 dni temu
Do Egontar:
Przecież licho nie śpi
Na wózku rakietowym?
Dodano: 4 dni temu
Do mucko1: Gości i najazd miałem w weekend, cale szczęście, że już się skończył. Ile można grillowanego żarcia wsuwać, trzy dni non stop pieczone mięcho [zlosnik]
Dodano: 4 dni temu
Do mucko1: Był czas przywyknąć ;-)
Dodano: 5 dni temu
Do mucko1: dlatego ostatnio szalał na wózku 🤪
Dodano: 5 dni temu
Do Egontar:
Może jazda w dzień dostarcza Mu za mało wrażeń?
Dodano: 5 dni temu
Do mucko1: Ale, że tak po nocy? 😄
Dodano: 5 dni temu
Do Egontar:
A może znowu jeździł rowerem?
Dodano: 6 dni temu
Do mucko1: Może śpi? 🤣
Dodano: 6 dni temu
Do MarcinGP:
Panie, co tak zamilkłeś? 🧑‍🦽🚴🤣
Dodano: 9 dni temu
Do MarcinGP:
Z Tobą to nigdy tak do końca nie wiadomo 🫣🤣
Dodano: 9 dni temu
Do FranzMaurer: Oui [up]
Dodano: 9 dni temu
Do MarcinGP:
Ech... Szkoda słów...
Dodano: 10 dni temu
Do FranzMaurer: Od 09:30 ale warto obejrzeć całość, bo są i inne "kwiatki", np. z nowym Fordem Bronco i jego przednimi reflektorami :-)

https://youtu.be/eDvq91RpW6k?si=4CSLb_qsLxHXmCtj&t=570
Dodano: 10 dni temu
Do mucko1: Jak to "raczej"? [totalszok]
Dodano: 10 dni temu
Do MarcinGP:
No raczej nie
Dodano: 10 dni temu
Do MarcinGP:
Ile w tym prawdy tego nie wie nikt. Ale coś jest na pewno na rzeczy... Jednak mówiąc szczerze nie odstrasza mnie to od pomysłu zakupu Focusa...
Dodano: 11 dni temu
Do mucko1: No chyba nie wątpisz, co? [zlosnik]
Dodano: 11 dni temu
Do FranzMaurer: Podobno Ford w obawie przed odszkodowaniami i utratą wizerunku planuje odkup nabytych już aut od klientów. Ciekawy jestem ile dołożą, bo cena dla klientów końcowych sporo się różni od tej dla dealerów + udzielone rabaty. Kiedyś taki odkup przyczynił się do upadku Lancii i jej przejęcia. Nie przypuszczam aby tak stało się z Fordem z racji rozmiaru, ale na pewno będzie to dla nich bardzo bolesne.
Dodano: 11 dni temu
Do Tejlor:
MaArek naświetlił mi już tutaj ten temat i można powiedzieć, że jestem na bieżąco. Sprawa jest do ogarnięcia, bo wychodzi na to, że to kwestia softu i oczywiście normy WLTP...
Dodano: 11 dni temu
Do MarcinGP:
Taka to teraz motoryzacja... Dostosowana do obecnych klientów, niestety...
Dodano: 11 dni temu
Do MarcinGP:
Nawet nie śmiałem wątpić w Twoją osobowość ;)
Dodano: 11 dni temu
Obejrzyj sobie ostatnie filmy MotoDoradcy. Co chwilę zgłaszają się do niego właściciele Focusów ST, bo okazuje się że nowe wypusty mają bardzo zaniżoną moc. czasem nawet poniżej 200.
Dodano: 12 dni temu
Do MarcinGP:
A szczególnie chyba biedroniek
Dodano: 13 dni temu
Do mucko1: Nie chciałem żeby nikt obcy mi tam nie grzebał "chooj" wie czym. Z naciskiem na "chooj" [smiech2] Wybrałem metody farmaceutyczne [zlosnik]
Dodano: 13 dni temu
Do MarcinGP:
A już myślałem, że nie możesz się dopukać
Dodano: 13 dni temu
Do FranzMaurer:
[up]
Dodano: 13 dni temu
Do FranzMaurer: Co do wspomagania to w ostatnim "C-Tronie" i "Qvecie" miałem hydrauliczne "po staremu" i to było bardzo miłe uczucie tego minimalnego opóźnienia, jakby zawahania w działaniu potrzebnego do pokonania siły bezwładności. Przy elektrycznym gdy jest za czułe i nawet muśnięcie kierownicy powoduje reakcję trzeba częściej kontrować no i zawsze mam odczucie jakbym używał potencjometru od głośności, a nie kierownicy ;-)
Dodano: 13 dni temu
Do mucko1: Ja się (odpukać) pozbyłem bez żadnych obcych ingerencji i mam spokój [zlosnok] Da się! [wacek]
Dodano: 13 dni temu
Do FranzMaurer: Wiem o jaki koniaczek chodziło, ale nie byłbym sobą gdybym nie przekręcił na własny użytek i nie wykorzystał ;-)
Dodano: 13 dni temu
Do mucko1:
Jak na razie wciąż odporny jestem ;)
Dodano: 14 dni temu
Do FranzMaurer:
U Marcinka piaseczyńskiego to norma, a może Cię jakoś zaraził?
Dodano: 14 dni temu
Do MarcinGP:
Z tej dolegliwości trudno się wylizać i nie w głowie im jazda konna
Dodano: 14 dni temu
Do MarcinGP:
Nie, nie - mówiłem o koniaku, porządnym francuskim alkoholu [cool]
Dodano: 14 dni temu
Do MarcinGP:
Może nie tyle "gumowate", co bardziej "sztuczne" i mało angażujące - to chyba jest dobre określenie... Astra pozwalała na więcej fantazji w łukach, Octavia jedzie bardzo poprawnie, ale bez polotu.
Elektryczne wspomaganie przerabiałem we wszystkich Fiatach i wiem jakie to uczucie [hihi]
Dodano: 14 dni temu
Do mucko1:
Gdzieżbym śmiał...
Dodano: 14 dni temu
Do mucko1: "Koniaczek" to pewnie chodziło o maść na hemoroidy czyli post od % gdyż Ci dotknięci tym schorzeniem nie za bardzo lubią konno jeździć [smiech2]

Dodano: 14 dni temu
Do FranzMaurer: Czyli mówisz, że prowadzenie jest trochę "gumowate", tzn. że na kierownicy bardziej czuć gumy łączników niż drogę/nawierzchnię? Ja miałem takie uczucie we Francy dodatkowo wzmocnione tym, że to było moje pierwsze auto ze wspomaganiem elektrycznym. Długo się przyzwyczajałem, a i tak do końca użytkowania czasami miałem to irytujące uczucie, że nie wiem gdzie, tzn. jak są koła.
Dodano: 15 dni temu
Do FranzMaurer:
Dobrze, że nie polecasz mi lemoniady 🤣
Dodano: 15 dni temu
Do MarcinGP:
Też nie mam nic do Octavii, ale coś w tym jest, że na dłuższą metę bliżej jej do określenia "nudna"... I tak zgadzam się z Tobą - jest bardziej niż poprawna, dobrze przemyślana i zaprojektowana (chyba najlepiej z całej VW Gruppe). Zawieszenie mam obniżone o 1,5 cm w stosunku do serii i bardzo mi to odpowiada. A jednak...

W jednym z testów ktoś mądrze napisał, że auta tej grupy trochę za bardzo izolują od drogi. Coś w tym jest, ponieważ ostatnio miałem okazję wrócić do mojej Astry (Skoda dostała kamieniem w szybę na autostradzie tak niefortunnie, że pękniecie rosło w oczach i musiałem zrezygnować z dalszej jazdy) i tutaj wreszcie poczułem tą różnicę. Byłem pod dużym wrażeniem jak to auto dalej jedzie, prowadzi się pomimo ponad 7 lat na karku i prawie 200 tys. na szafie. I tylko utwierdziłem się w przekonaniu, które miałem od samego początku przesiadki z Astry na Octavię. W Oplu czuję każde naciśnięcie gazu, każdy ruch kierownicą, nie tracąc nic z komfortu jazdy. Skoda redukuje te odczucia i to chyba tego najbardziej brakuje mi w tym aucie...
Dodano: 15 dni temu
Do mucko1:
Może to już pora, aby przejść na koniaczek [hihi]
Dodano: 15 dni temu
Do FranzMaurer: Dobrze, że te trzy u mnie to tylko przejściowe [zlosnik]
Aczkolwiek do Octavii się przekonałem, to znaczy nigdy nic do niej nie miałem, po prostu była mi obojętna, ot takie nudne auto. No, a gdy pojeździłem trzema różnymi generacjami to uważam, że jest więcej niż poprawne, jest bardzo dobrze przemyślane i zaprojektowane, a "simply clever" bardzo trafne, nie jest to bujda na resorach, aczkolwiek te jej zawieszenie całkiem dobrze wybiera nierówności ;-)
Dodano: 16 dni temu
Do FranzMaurer:
Daleko? to czemu whisky jakoś tak słabo wchodzi.....?
Dodano: 16 dni temu
Do MarcinGP:
Ech, ta unifikacja też wg mnie nic dobrego nie wnosi...[los2] Mamy coraz mniejszy wybór w sensownych pieniądzach...

Od 20 lutego br. u siebie też mam permanentny zlot Skodziarzy [hihi]