Dodaj komentarz do wpisu na blogu: To już rok!
Blog: To już rok!
Aby móc dodawać komentarze proszę się zalogować
Egontar
Dodano:
23 dni temu
Do mucko1: Święte słowa!👊
mucko1
Dodano:
24 dni temu
Do giernal:
Coś w tym jest - mam tak samo 🤔
giernal
Dodano:
24 dni temu
Do mucko1: Nie zawsze, ale z każdym rokiem coraz bardziej.
mucko1
Dodano:
24 dni temu
Do giernal:
Znaczy jeździsz wolno i rozważnie 👍😁
giernal
Dodano:
24 dni temu
Do mucko1: Poza dziwnym chrobotaniem w trakcie hamowania nie było żadnych nieprawidłowości! Dopiero oględziny auta przed przeglądem technicznym odkryły ten problem.
mucko1
Dodano:
26 dni temu
Do giernal:
No to droga hamowania był raczej mocno wydłużona, nie przeszkadzało Ci to?
giernal
Dodano:
26 dni temu
Do mucko1: Lewa była lepsza, ale prawa tak właśnie wyglądała. Mimo ciągłego użytkowania jej zewnętrzną stronę pokryła rdza, bo tylko wewnętrzny klocek przyzwoicie funkcjonował.
mucko1
Dodano:
27 dni temu
Do giernal:
Ale te tarcze to chyba z rok leżały na szrocie?
giernal
Dodano:
27 dni temu
Do mucko1: Typowy Opel! Na szczęście trapi go tylko niegroźny nalot korozyjny. Wszystkie elementy nośne oraz nadwozie są w porządku.
mucko1
Dodano:
28 dni temu
A co tu tak rudo?
Egontar
Dodano:
1 miesiąc temu
Do giernal:
giernal
Dodano:
1 miesiąc temu
Do Egontar: Dokładnie z takiego samego założenia wyszedłem!
Egontar
Dodano:
1 miesiąc temu
Do giernal: Resztę dokona klocek!
giernal
Dodano:
1 miesiąc temu
Do Egontar: Nie, oczyściłem tylko z nalotu.
giernal
Dodano:
10 dni temu
Do Egontar: Dziś dokończyłem wymianę kompletu klocków. W drugim kole też jedna z prowadnic była zesztywniała, ale defekt musiał być słabszy i trwać krócej, bo tarcza hamulcowa obustronnie błyszczała. Mimo znaczących różnic grubości warstwy ciernej obie okładziny mogły być dalej eksploatowane, zastąpiły je jednak fabrycznie nowe zamienniki.
Egontar
Dodano:
1 miesiąc temu
Do giernal: Przetoczyłeś tą pordzewiałą tarczę?
Egontar
Dodano:
1 miesiąc temu
Do giernal: No to faktycznie coś nie zadziałało, ale to się zdarza. Swego czasu w NewBeetle miałem podobnie tylko zjechałem klocek do blachy po lewej stronie także do Quchara na wymianę jechałem hamując silnikiem! 💪😉😃
giernal
Dodano:
1 miesiąc temu
Do Egontar: Podejrzewam, że to kwestia zastanej prowadnicy zacisku hamulcowego. Powinny one swobodnie poruszać się w gumowych uszczelnieniach, tymczasem jedna była wręcz przyspawana. Po długiej walce udało się ją rozruszać, oczyścić i nasmarować.
Drugi klocek pracujący na tym kole też już miał swoje lata, ale w momencie wymiany jego grubość mieściła się jeszcze w dopuszczalnych normach.
Egontar
Dodano:
1 miesiąc temu
Czas leci, też nie wiem kiedy minęły dwa lata, jak jeżdżę DSem!
Ciekawi mnie tylko, jak tarcza mogła tak zardzewieć w eksploatowanym samochodzie?
To efekt zatartego tłoczka?