Tutaj jesteś:
Samochód
Alfa Romeo 147
- Kupione używane w 2010
- Auto obejrzano 904 razy
- Online od 14 lat, 10 miesięcy i 14 dni
- Auto polubiono 55 razy
Marka:
Alfa Romeo
Model:
147
Nadwozie:
Hatchback
Silnik:
1.9 16V JTD
Moc silnika:
140 KM
Przebieg:
120 000 km
Rocznik:
2004
Alfa w kolorze srebrny metalik wpadający w błękit. Pół-sportowe zawieszenie, najlepsza wersja tapicerki nieskórzanej. Silnik w stanie idealnym. Zawieszenie wymagało pracy, ale to już mam za sobą. Prowadzi się jak marzenie - 140KM przy taj masie i osiągane już przy niskich obrotach robi swoje! W cyklu mieszanym pali mi 6l/100km według komputera i 7l/100km według moich wstępnych pomiarów. Zawieszenie sprawia, że auto idzie po drodze jak żelazko po stole - niestety dziur nie lubi, ale "coś za coś". Nagłośnienie Bose bije na głowę każdy inny fabryczny zestaw - zwłaszcza cieszą basy. Samochód wyposażony w ksenony i przednie światła przeciwmgielne - widoczność w nocy nieporównywalna z innymi autami jakimi do tej pory jeździłem. Auto pod każdym względem spełnia moje oczekiwania, a nawet wielokrotnie je przewyższyło. Jak na razie całkowicie bezawaryjne. Jeździłem już w życiu kilkunastoma autami - od japońskich, przez niemieckie i francuskie, aż po amerykańskie i muszę przyznać, że mimo iż w poszczególnych kategoriach bywały lepsze od Alfy, jeśli idzie o całokształt auto od Włochów bije je wszystkie na głowę. To mój pierwszy kontakt z tą marką, ale na pewno nie ostatni. Nigdy wcześniej nie rozważałem kupna Alfy Romeo - jestem raczej zwolennikiem japońskiej technologii. Dzisiaj mogę uczciwie powiedzieć, że jestem fanem marki i rozumiem już dlaczego ludzie tak kochają te samochody.
[EDIT]
1 rok i 20tyś. km później.
Minął rok, pierwsze zachłyśnięcie nową zabawką minęło, sporo ropy w baku upłynęło. Przez ten czas autko jeździło głównie po drogach Dolnego Śląska, w cyklu mieszanym. Zaliczyło sporo dziur i dwie już zimy. W zawieszeniu wymieniony jeden wahacz (150zł wahacz, 100zł wymiana) i... to tyle. Dodam, że drogi mam fatalne a nogę ciężką. Mit o delikatności zawieszenia uznaję za obalony. Zero problemów z autem w związku z niskimi temperaturami (no może plastiki poskrzypują przy dużych mrozach).
3,5tyś. z 20tyś. km zrobiłem na trasie po Chorwacji i Bośni. Jechaliśmy w 5 osób, zabraliśmy namioty, jedzenie i napoje na dwa tygodnie (auto jest pakowne!). Przy takim załadowaniu autko połknęło podczas wyprawy średnio 5l/100km i pochwalę się, że w pewnym momencie, na autostradzie budzik pokazał dwa złote, a pasażerowie nawet nie zauważyli (!).
Jeśli chodzi o koszty eksploatacji, poza wahaczem i wymianą oleju/filtrów, przez rok wymieniłem jeden przetarty przewód przy silniku (12zł przewód, wymiana gratis przy wymianie oleju) oraz tarcze i klocki przód (500zł części Brembo/Ferodo - wymiana własna). I to tyle.
Po roku używania 98% zadowolenia (-2% za delikatnie trzeszczące plastiki na dziurach przy niskich temperaturach).
więcej »
[EDIT]
1 rok i 20tyś. km później.
Minął rok, pierwsze zachłyśnięcie nową zabawką minęło, sporo ropy w baku upłynęło. Przez ten czas autko jeździło głównie po drogach Dolnego Śląska, w cyklu mieszanym. Zaliczyło sporo dziur i dwie już zimy. W zawieszeniu wymieniony jeden wahacz (150zł wahacz, 100zł wymiana) i... to tyle. Dodam, że drogi mam fatalne a nogę ciężką. Mit o delikatności zawieszenia uznaję za obalony. Zero problemów z autem w związku z niskimi temperaturami (no może plastiki poskrzypują przy dużych mrozach).
3,5tyś. z 20tyś. km zrobiłem na trasie po Chorwacji i Bośni. Jechaliśmy w 5 osób, zabraliśmy namioty, jedzenie i napoje na dwa tygodnie (auto jest pakowne!). Przy takim załadowaniu autko połknęło podczas wyprawy średnio 5l/100km i pochwalę się, że w pewnym momencie, na autostradzie budzik pokazał dwa złote, a pasażerowie nawet nie zauważyli (!).
Jeśli chodzi o koszty eksploatacji, poza wahaczem i wymianą oleju/filtrów, przez rok wymieniłem jeden przetarty przewód przy silniku (12zł przewód, wymiana gratis przy wymianie oleju) oraz tarcze i klocki przód (500zł części Brembo/Ferodo - wymiana własna). I to tyle.
Po roku używania 98% zadowolenia (-2% za delikatnie trzeszczące plastiki na dziurach przy niskich temperaturach).
Blog auta
Brak wpisów w blogu auta
Galerie pojazdu (0)
Kierowca nie dodał jeszcze zdjęć
Filmy pojazdu (0)
Kierowca nie dodał jeszcze filmów do tego auta
Zainteresowani autem (0)
Dodaj do Kiedyś kupię - aby otrzymać automatyczne powiadomionie gdy właściciel wystawi go na sprzedaż.
Zobacz podobne auta w społeczności
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Pozdrawiam i zapraszam do siebie
Miło czytać jak obalasz negatywne mity,oby tak dalej.
Przydałoby się więcej zdjęć...
pozdrawiam,
Adam