Tutaj jesteś:
Samochód
Daihatsu Cuore Lexus Coure
- Kupione używane w 2014
- Auto obejrzano 757 razy
- Online od 9 lat, 11 miesięcy i 14 dni
- Auto polubiono 20 razy
Nazwa auta:
Lexus Coure
Marka:
Daihatsu
Model:
Cuore
Generacja:
VI
Nadwozie:
Hatchback
Silnik:
1.0 i
Przebieg:
102 000 km
Rocznik:
2003
Małe urządzenie do przemieszczania się po mieście.
Wyposażenie:
Elektryczne wspomaganie kierownicy... i to by było na tyle.
Silniczek 58 km 1l pojemności. Moim zdaniem za mocny do tego auta. Na autostradzie miota nim jak szatan. Powyżej 130 km/h ryzyko przestawienia z pasa na pas z podmuchu wiatru gwarantowane.
Co do dynamiki... jest szybki. Powiedziałbym że zadziwiająco dynamiczny i szybki - Potrafi mile zaskoczyć.
Spalanie to 6l w mieście przy oszczędnej jeździe (4.5 na trasie). przy ostrym traktowaniu i korkach wypił 7 litrów.
Samochód dostałem będąc na wakacjach u teściowej w schwartzwaldzie. Miał jakieś wycieki i jak się później okazało zajechany silnik. Usunąłem wycieki i w nagrodę za naprawę odkupiłem go za 2 euro (taki zabobon, żeby się nie psuł). Niestety wycieki, które powstały już wcześniej, niedopilnowanie oleju i płynu chłodzącego doprowadziły do przegrzania silnika, spieczenia pierścieni tłokowych oraz pęknięcia ślizgu wałka rozrządu (tak to jest jak stereotypowe kobiety dorwą się do samochodu). Ogólnie silnik złom. Z takim dorżniętym motorem przyjechałem nim do Polski. Wymieniliśmy go z kolegą Dominikiem na taki z przebiegiem 65 tyś i zasuwa jak wściekły.
Po powiększeniu mi się rodziny dałem go mojej mamie. Mam nadzieję że posłuży jej długie lata.
więcej »
Wyposażenie:
Elektryczne wspomaganie kierownicy... i to by było na tyle.
Silniczek 58 km 1l pojemności. Moim zdaniem za mocny do tego auta. Na autostradzie miota nim jak szatan. Powyżej 130 km/h ryzyko przestawienia z pasa na pas z podmuchu wiatru gwarantowane.
Co do dynamiki... jest szybki. Powiedziałbym że zadziwiająco dynamiczny i szybki - Potrafi mile zaskoczyć.
Spalanie to 6l w mieście przy oszczędnej jeździe (4.5 na trasie). przy ostrym traktowaniu i korkach wypił 7 litrów.
Samochód dostałem będąc na wakacjach u teściowej w schwartzwaldzie. Miał jakieś wycieki i jak się później okazało zajechany silnik. Usunąłem wycieki i w nagrodę za naprawę odkupiłem go za 2 euro (taki zabobon, żeby się nie psuł). Niestety wycieki, które powstały już wcześniej, niedopilnowanie oleju i płynu chłodzącego doprowadziły do przegrzania silnika, spieczenia pierścieni tłokowych oraz pęknięcia ślizgu wałka rozrządu (tak to jest jak stereotypowe kobiety dorwą się do samochodu). Ogólnie silnik złom. Z takim dorżniętym motorem przyjechałem nim do Polski. Wymieniliśmy go z kolegą Dominikiem na taki z przebiegiem 65 tyś i zasuwa jak wściekły.
Po powiększeniu mi się rodziny dałem go mojej mamie. Mam nadzieję że posłuży jej długie lata.
Blog auta
Brak wpisów w blogu auta
Galerie pojazdu (0)
Kierowca nie dodał jeszcze zdjęć
Filmy pojazdu (0)
Kierowca nie dodał jeszcze filmów do tego auta
Zainteresowani autem (0)
Dodaj do Kiedyś kupię - aby otrzymać automatyczne powiadomionie gdy właściciel wystawi go na sprzedaż.
Zobacz podobne auta w społeczności
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Masz jeszcze Warturga?!
POZDRAWIAM
POZDRAWIAM
POZDRAWIAM