Tutaj jesteś:
Samochód
Fiat 126p "Maluch"
- Kupione nowe w 1982
- Auto obejrzano 1155 razy
- Online od 15 lat, 7 miesięcy i 27 dni
- Auto polubiono 32 razy
Marka:
Fiat
Model:
126p "Maluch"
Nadwozie:
Hatchback 3d
Silnik:
0.6
Moc silnika:
30 KM
Przebieg:
45 000 km
Rocznik:
1982
A tym maluszkiem zafundowałem sobie podróż na Kaukaz...
w latach 80. udalo mi się zdobyć wszystkie wizy i zezwolenia potrzebne cudzoziemcom i z końcem roku akademickiego wraz z przyjacielem ruszyliśmy w drogę. Trasa wiodła przez Moskwę, Kursk, Wojenną Drogę Gruzińską, wreszcie Tbilisi, Soczi, Jałtę, Kijów i Lwów.
W całej podróży samochód pokonał ponad 7 tysięcy kilometrów i poza drobiazgami (zepsuty prędkościomierz) sprawował się w trudnych warunkach drogowych i klimatycznych bardzo dobrze, aczkolwiek niedużo brakowało, bym utknął po drodze, chociaż zaopatrzony byłem w komplet części zapasowych, uchodzących za najbardziej awaryjne. Na terenie Ukrainy zwróciłem uwagę na momentami nierówną pracę silnika, jednak nie chciało mi się grzebać pod maską. Już w Polsce stwierdziłem, że uszkodzony jest palec rozdzielacza, który po prostu ukruszył się w moich rękach. Sięgnąłem po zapasowy palec i okazało się, że nie pasował: w serwisie wytłumaczono mi, że w maluchu stosowano włoskie, polskie i węgierskie bodajże aparaty zapłonowe, niby takie same, ale jednak nie do końca, więc mój zapasowy, polski palec rozdzielacza nie pasował do włoskiego aparatu zapłonowego!
fantastyczna podróż tym małym autkiem!
więcej »
w latach 80. udalo mi się zdobyć wszystkie wizy i zezwolenia potrzebne cudzoziemcom i z końcem roku akademickiego wraz z przyjacielem ruszyliśmy w drogę. Trasa wiodła przez Moskwę, Kursk, Wojenną Drogę Gruzińską, wreszcie Tbilisi, Soczi, Jałtę, Kijów i Lwów.
W całej podróży samochód pokonał ponad 7 tysięcy kilometrów i poza drobiazgami (zepsuty prędkościomierz) sprawował się w trudnych warunkach drogowych i klimatycznych bardzo dobrze, aczkolwiek niedużo brakowało, bym utknął po drodze, chociaż zaopatrzony byłem w komplet części zapasowych, uchodzących za najbardziej awaryjne. Na terenie Ukrainy zwróciłem uwagę na momentami nierówną pracę silnika, jednak nie chciało mi się grzebać pod maską. Już w Polsce stwierdziłem, że uszkodzony jest palec rozdzielacza, który po prostu ukruszył się w moich rękach. Sięgnąłem po zapasowy palec i okazało się, że nie pasował: w serwisie wytłumaczono mi, że w maluchu stosowano włoskie, polskie i węgierskie bodajże aparaty zapłonowe, niby takie same, ale jednak nie do końca, więc mój zapasowy, polski palec rozdzielacza nie pasował do włoskiego aparatu zapłonowego!
fantastyczna podróż tym małym autkiem!
Blog auta
Brak wpisów w blogu auta
Galerie pojazdu (0)
Kierowca nie dodał jeszcze zdjęć
Filmy pojazdu (0)
Kierowca nie dodał jeszcze filmów do tego auta
Zainteresowani autem (0)
Dodaj do Kiedyś kupię - aby otrzymać automatyczne powiadomionie gdy właściciel wystawi go na sprzedaż.
Zobacz podobne auta w społeczności
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez MaArek77
Może nie dysponuje sporym czasem ale wpis zrobię, jest niedziela a wczoraj odbyłem jazdy próbne:
- Renault Captur 1.3 TCE Intens 130 koni EDC Automat MY ‘2022
- Seat Arona 1.0 TSI DSG ...
15
komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez Egontar
Miałem okazję przymierzyć się do nowego DS4 z napędem Plug-in Hybrid o łącznej mocy 225KM, który może przejechać w cyklu elektryczny do 65KM, na dodatek w wersji podwyższonej CROSS. Okazja ...
22
komentarze
Dodano: 5 dni temu, przez Egontar
Wpis robię jako potencjalną przestrogę dla kierowców poruszających się drogą DK94 w Dąbrowie Górniczej, w rejonie stacji benzynowej Orlen ul.Katowicka 30 (stacja przy Kebab u Khuja ;) ) na ...
38
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Pozdrawiam