Tutaj jesteś:
Samochód
Fiat 126p "Maluch"
Marka:
Fiat
Model:
126p "Maluch"
Nadwozie:
Hatchback 3d
Silnik:
0.65
Moc silnika:
24 KM
Przebieg:
88 000 km
Rocznik:
1998
Kolejny maluch w mojej historii, o którym chciałbym jak najszybciej zapomnieć. Po raz pierszwy popsuł się po 2 tygodniach od dnia zakupu, myślałem że to tylko chwilowe, niestety nie. Był to początek złego. Samochód po prostu nagle gasł, potem odpalał, ale po wciśnieciu pedału gazu się dusił i gasł, i tak w kółko. Po 2 godzinach jeździł bez problemu. Na początku pomagało otwieranie klapy silnika (coś się przegrzewało w silniku). Nie liczę godzin ile spędziłem nad naprawą tego silnika. Wymieniłem: pompkę paliwa, dyszę z elektrozaworem, kable wysokiego napięcia, świece, kika razy czyściłem gaźnik, moduł zapłonu... i już nie pamietam co jeszcze. Nawet mój mechanik rozkładał ręce, a miał kilka maluchów. Ile razy ledwo co dojechałem do domu to już nie będę wspominał. Tylko zimą nie było problemu, bo zimą zazwyczaj zimno jest.
Pewnego pięknego dnia gdy wracałem z pracy (było wtedy ze 30 stopni C, a do pracy mam 20 km), zgasł mi na skrzyżowaniu, powiedziałem sobie wtedy, że miarka się przebrała (już mówiłem sobie to kilkakrotnie, ale jakoś nie mogłem się pogodzić z tym, że nie mogę go naprawić, a przecież to "tylko" maluch) i go sprzedałem za grosze. Ogólnie był ok, ale miał jedną wadę, nie spełniał swej podstawowej funkcji, czyli przyjazd z punktu A do punktu B.
więcej »
Pewnego pięknego dnia gdy wracałem z pracy (było wtedy ze 30 stopni C, a do pracy mam 20 km), zgasł mi na skrzyżowaniu, powiedziałem sobie wtedy, że miarka się przebrała (już mówiłem sobie to kilkakrotnie, ale jakoś nie mogłem się pogodzić z tym, że nie mogę go naprawić, a przecież to "tylko" maluch) i go sprzedałem za grosze. Ogólnie był ok, ale miał jedną wadę, nie spełniał swej podstawowej funkcji, czyli przyjazd z punktu A do punktu B.
Blog auta
Brak wpisów w blogu auta
Galerie pojazdu (0)
Kierowca nie dodał jeszcze zdjęć
Filmy pojazdu (0)
Kierowca nie dodał jeszcze filmów do tego auta
Zainteresowani autem (0)
Dodaj do Kiedyś kupię - aby otrzymać automatyczne powiadomionie gdy właściciel wystawi go na sprzedaż.
Właściciel
Jeździ:
Ford Escort Chrupek
Wcześniej jeździł:
Fiat 126p "Maluch", Fiat 126p "Maluch"
Komentarze (11)
MV-6
Dodano: 14 lat temu
Autko ocenione, oktanami doładowane...
Dodano: 14 lat temu
Mimo wszystko to jednak sympatyczne autko! Pozdrawiam.
M_arcin82
Dodano: 14 lat temu
Do Pitcom: racja, ale u mnie mechanik regulował zawory, a po 2 tygodniach było to samo. Już rozłożył ręce, nigdy nie miał do czynienie z podobnym przypadkiem, a maluchy znał od dawna. Po jakimś czasie dowiedziałem się że mogło to tez być spowodowane przegrzewającą się cewką, ale już nie posiadałem autka, gdyż nie wytrzymałem nerwowo gdy kolejny raz nie miał ochoty mnie zawieść do domu. Do dziś pozostaje to dla mnie tajemnicą, co tak naprawdę mu dolegało.
Pitcom
Dodano: 14 lat temu
Miałem te same problemy z kaszlakiem. W moim przypadku to były rozregulowane, poprzymykane zawory. Mechanik, u którego naprawiam, mówi mi, że trzeba to regularnie sprawdzać co 10 tys.
piccolo2007
Dodano: 14 lat temu
Sprzęt 1 klasa podziwiam ludzi którzy posiadają takie wozy zostawiam ocenke... :D
Egontar
Dodano: 14 lat temu
Szkoda kaszlaka! Pozdrawiam.
jareckileeds7
Dodano: 15 lat temu
ładny KASZELEK,pozdrawiam i oceniam
Tomcio223
Dodano: 15 lat temu
miałem kiedyś malucha i nie narzekałem na niego
Dodano: 15 lat temu
mały potrafił wnerwić, ale służył
zbudi
Dodano: 15 lat temu
kolejny maluszek jeszcze raz pozdro
byncek
Dodano: 15 lat temu
super nasteepny maluszek na AWC jak je widze asz mi sie plakac chce
Zobacz podobne auta w społeczności
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych