Fajne autko. Pojemne i bezawaryjne. Zwoził mnie i moją Żonę po prawie całej zachodniej Polsce i Karkonoszach (Karpacz, Szklarska Poręba, Świeradów, i inne). Moja stara "Biała Strzała"
Gdyby produkowali kupił bym raz jeszcze ten samochód. Prosty jak budowa cepa, bezawaryjny i w zasadzie każdy kowal potrafił go naprawić. Powinni zastosować tylko ekonomiczniejsze silniki a już głownie zabezpieczenie antykorozyjne.Nie stety ale poldek po 10 roku życia zaczynał ulegać biodegradacji bo trudno było nazywać to korozją. Zawiecha na nasze drogi: Nie zniszczalna. Nigdy nie zastanawiałem się jak wyskoki jest krawężnik poprostu podjeżdźałem jak terenówką :-)