Tutaj jesteś:
Samochód
Hyundai Coupe Yellow Submarine
- Kupione używane w 2010
- Auto obejrzano 6545 razy
- Online od 13 lat, 7 miesięcy i 19 dni
- Auto polubiono 128 razy
Nazwa auta:
Yellow Submarine
Marka:
Hyundai
Model:
Coupe
Generacja:
II
Nadwozie:
Coupe
Silnik:
2.0 i 16V
Moc silnika:
143 KM
Przebieg:
91 525 km
Rocznik:
2000
Zwany także przez postronnych Mechaniczną Jajecznicą lub Salamanderką (Bez Plamek). Wytropiony w serwisie ogłoszeniowym, kiedy już miałam się poddać i zrezygnować z żółtego na rzecz czarnego. Na razie dopiero 8 tysięcy mil razem, sam początek mam nadzieję udanego związku.
Jestem drugim właścicielem, choć pierwszego nie było mi dane osobiście poznać. Z autkiem dostałam oryginalny logbook z dwutysięcznego roku, wydany na dwa lata przed wprowadzeniem euro i pięć przed zmianą znaków drogowych z mil na kilometry. Strasznie mi szkoda było go odsyłać do Wydziału Transportu, już takich nie robią :)
Przyjemne w jeździe autko, w miarę dynamiczne, dość twarde. Miejsca z tyłu raczej symboliczne, w sam raz na torbę zakupów. Długonogi kierowca może mieć problem, bo przestrzeni między kierownicą a siedzeniem za dużo nie ma. Z drugiej strony liliputki też nie mają łatwo, bo mało z przodu widać bez wyciągania szyi lub poduszki dodatkowej pod pupą (a to już jednak trochę obciach jest). Pali trochę, z 10 litrów trzeba liczyć.
Ale to wszystko nieistotne raczej, i tak poderwał mnie na wygląd, Przystojniaczek :D
więcej »
Jestem drugim właścicielem, choć pierwszego nie było mi dane osobiście poznać. Z autkiem dostałam oryginalny logbook z dwutysięcznego roku, wydany na dwa lata przed wprowadzeniem euro i pięć przed zmianą znaków drogowych z mil na kilometry. Strasznie mi szkoda było go odsyłać do Wydziału Transportu, już takich nie robią :)
Przyjemne w jeździe autko, w miarę dynamiczne, dość twarde. Miejsca z tyłu raczej symboliczne, w sam raz na torbę zakupów. Długonogi kierowca może mieć problem, bo przestrzeni między kierownicą a siedzeniem za dużo nie ma. Z drugiej strony liliputki też nie mają łatwo, bo mało z przodu widać bez wyciągania szyi lub poduszki dodatkowej pod pupą (a to już jednak trochę obciach jest). Pali trochę, z 10 litrów trzeba liczyć.
Ale to wszystko nieistotne raczej, i tak poderwał mnie na wygląd, Przystojniaczek :D
Blog auta (2)
Dodano: 13 lat temu, przez
lady_kangaroo
Nadejszła była sobota, a nam jakoś nie kwapiło się do tradycyjnych zakupów i po zerwaniu się bladym świtem (w okolicach pierwszej po południu) postanowiliśmy pojechać, gdzie nas poniesie. ...
4
komentarze
Dodano: 13 lat temu, przez
lady_kangaroo
...więc postanowiłam odpicować Salamandra trochę. Zabrałam na przegląd, żaróweczkę mu wymienili, płyny jakieś. Zdrowy jest i piękny poza tym.
Do tego odkryłam ostatnio z niejakim ...
1
komentarz
Galerie pojazdu (0)
Kierowca nie dodał jeszcze zdjęć
Filmy pojazdu (0)
Kierowca nie dodał jeszcze filmów do tego auta
Zainteresowani autem (0)
Dodaj do Kiedyś kupię - aby otrzymać automatyczne powiadomionie gdy właściciel wystawi go na sprzedaż.
Właściciel
Komentarze (31)
Dodano: 13 lat temu
per autko, fajne określenie,
skoro Ci tak zależy, to niech będzie przystojny, nawet ma całkiem męski rysy, ale w tym co piszesz jest ziarnko prawdy i to całkiem spoore nawet ja wymyślając nazwy dla preli wybrałem same rzeńskie, nawet o tym niepyśląc, ale u mnie jest to uzasadnione, bo nie dość że Honda, to jeszcze "ONA"
pzdr
skoro Ci tak zależy, to niech będzie przystojny, nawet ma całkiem męski rysy, ale w tym co piszesz jest ziarnko prawdy i to całkiem spoore nawet ja wymyślając nazwy dla preli wybrałem same rzeńskie, nawet o tym niepyśląc, ale u mnie jest to uzasadnione, bo nie dość że Honda, to jeszcze "ONA"
pzdr
Dodano: 13 lat temu
Do DiKej:
"Przystojny", bo jakoś cały czas myślę o tym samochodzie w męskiej osobie, czasami ewentualnie w rodzaju nijakim (per "autko"). Żeński jakoś mi w ogóle do niego nie pasuje, przez co zawsze spieram się z moim mechanikiem. On, jak zapewne wszyscy mechanicy świata, nie wyobraża sobie opcji innej, niż "she". O samochodach jak o statkach - zawsze w kobiecej wersji odmiany
"Przystojny", bo jakoś cały czas myślę o tym samochodzie w męskiej osobie, czasami ewentualnie w rodzaju nijakim (per "autko"). Żeński jakoś mi w ogóle do niego nie pasuje, przez co zawsze spieram się z moim mechanikiem. On, jak zapewne wszyscy mechanicy świata, nie wyobraża sobie opcji innej, niż "she". O samochodach jak o statkach - zawsze w kobiecej wersji odmiany
Zobacz podobne auta w społeczności
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych