Witam zainteresowanych .
Jak widać jeep xj , lekko przerobiony ;)
Nadszedł czas na rozpoczęcie poważniejszych przygód z off roadem , więc zamieniłem swojego lekko przygotowanego zj-ta, na bardziej hardkorowego xj-ta. Ciężko porównać do siebie te dwa auta , bo wbrew pozorom są to dwa całkowicie różne samochody , pod względem wszystkiego :) w zasadzie łączy je tylko napis jeep na masce :) oba rewelacyjne w terenie. Jak dla początkującego amatora leśnych przygód gorąco polecam zj-ta.
Przejdźmy do konkretów.
Auto strasznie chaotyczne na asfalcie , ciągła walka z kierownicą , za to w terenie szatan , gdy tylko zjeżdzam z asfaltu szybko zapominam , o braku komfortu , minimalnego ogrzewania , kiepskiej widoczności w lusterkach braku klimy zepsutych szybach , hałasów w środku i głośnych opon itp itd .Za to poza drogą publiczną , otwiera się świąt jeepa , tu zaczyna się przygoda , nic nie staje się już ważne poza jeepem.