Auto odkupiłem od pierwszego właściciela. Ciężko powiedzieć, że dbał o to auto. Było zakupione na aptekę i czasami woził tym różne leki. Przez mniej więcej rok doprowadzałem auto do stanu jaki jest teraz. Do mechaniki auta nie można było się przyczepić wszystko robione na czas i posiadam aktualną książkę serwisową, którą kontynuuje. Na chwilę obecną stan wizualny oceniam na przepiękny :)