Dość niespotykany już datsun 240k gt, kupiłem go od wdowy. Pojazd stał 20 lat nie używany ale i tak się dobrze zachował, po paru zabiegach silnik odpalił.a po paru litrach smarów i olei penetrujących drzwi dały się otworzyć zamki chodziły jak należy, nawet siłowniki tylnej klapy od 3/4 wysokości same ją podnosiły a dwa dni potem po wyczyszczeniu osprzętu wokół kół udało sie kawałek przejechać ! Pojazd dostał kiedyś strzała w przód i w tył, bardzo nie tak jak widać na zdjęciach wygląda dlatego tak a nie inaczej że raz - stał 20 lat a dwa właściciel zamiast wyprostować trochę maskę zaszpachlował wgniecenie i teraz jak go odkopałem z pod gratów szpachla była już opadła, można ja było ręką ściągać.Auto nie posiadało w żadnym miejscu dziur a podłoga była jak najbardziej cała tym bardziej ze nikt niczym jej nie zabezpieczał.
Niestety Pasja do amerykanów wzięła górą i Datsun pojechał do znajomego w Hiszpanii gdzie tam został Odrestaurowany i może kiedyś powróci do Polski