Tutaj jesteś: Samochód







Prześlij sugestię
Renault Megane
  • Kupione używane w 2019
  • Auto obejrzano 603 razy
  • Online od 5 lat, 5 miesięcy i 23 dni
  • Auto polubiono 6 razy
Marka:
Renault
Model:
Megane
Generacja:
II
Nadwozie:
Sedan
Silnik:
1.6 i 16V
Przebieg:
286 000 km
Rocznik:
2005

więcej »
Blog auta
Brak wpisów w blogu auta
Galerie pojazdu (1)
Filmy pojazdu (0)
Kierowca nie dodał jeszcze filmów do tego auta
Zainteresowani autem (0)
Dodaj do obserwowanych

Dodaj do Kiedyś kupię - aby otrzymać automatyczne powiadomionie gdy właściciel wystawi go na sprzedaż.

Właściciel
Komentarze (36)
Dodano: 5 lat temu
Do yatsec: silnik na glebie to była wina srwisu, dzień wcześniej wymieniali poduszkę i nie poluzowali śrub z przeciwnej strony. wygieły się, a później pękły. Były z tym niezłe jaja, bo serwis we Włocławku gdzie zostawiłem auto chciał to naprawić ale Ci Warszawy winni kazali im nic nie robić. Wysłali lawetę i wzieli auto do siebie, pewnie bali się faktury za robotę. No ale i tak kosztowało ich to z 10 000. Już nie pamiętam, musiałbym zajrzeć w swój w wpis w blogu "renówki". No ale i tak mile jej nie wspominam mimo, że spory kawałek Europy z nią zwiedziłem. Głośna przy wyższych prędkościach, niewygodna i podłoga w bagażniku plastikowa, strach go na full zapakować. Jeszcze łącza plastiku z metalem jakimś badziewiem uszczelnione. Błotniki też z tworzywa. Księgowi dobrze popracowali. To już nie to co Renault 19, które miał ojciec, ono było "niezniszczalne" ;-)
Dodano: 5 lat temu
Do MarcinGP: Widząc to z pozycji serwisu różnych aut nie uważam, żeby Laguna była znacznie gorsza. Jak już wspomniałem, pierwsza faza Laguny dwójki to faktycznie był babol i się psuła nagminnie bo całą część R&D przerzucili na klientów. Od fazy 2 mocno spadła awaryjność. Takie przykłady jak ten z szyberdachem znam również z innych pojazdów bo obracam się z racji fachu wiecznie w problemach z samochodami. Dla mnie taką samą bombą jak Laguna był Passat B6 z pierwszym dieslem 140 koni. Wiecznie się coś sypało na poziomie niemal Laguny. Nie został jednak obwołany królem lawet. I tu dochodzimy do sedna: Renault jest tańszą i mniej "postrzeganą" marką. Mniej się płaci za zakup, mniej się płaci za serwis. Znaczna utrata wartości na rynku powoduje, że poziom serwisowania tych aut również spada a za tym opłacalność napraw. Szybciej auto pójdzie na złom niż droższy odpowiednik.
Poza tym z tego co zrozumiałem to za twój "wypadnięty" silnik był odpowiedzialny wyłącznie serwis. Zatem sama konstrukcja czy marka niewiele ma z tym wspólnego. To się mogło (i zapewne wydarzyło) wielu innym w innych samochodach.
Dodano: 5 lat temu
Do humvee5: [up] [rotfl]
Dodano: 5 lat temu
Do MarcinGP: "oszukać przeznaczenie" wersja ASO 4.0 [hihi]
Dodano: 5 lat temu
Do yatsec: znam osobiście trzy sztuki Laguny II u znajomych. Wszystkie już "umarły". Najlepsza była ta w której przez nieszczelność szyberdachu spaliła się cała elektryka po odpaleniu, aż kable "obrało" z izolacji, a sterownik całkiem spłonął. Za jakieś grosze odkupił ją mechanik.

Ale fakt, Laguna III to już lesza była. Lecz ja z Renówkami mam niemiłe doświadczenia. Z serwisem Renault też. W firmie było ze 60 sztuk Megane i nie kojarzę żadnego użytkownika, który nie narzekałby na jakość lub serwis. Mi np. wypadł silnik, koledze też, a o innych cudach nawet nie chce mi się pisać. U mnie żarówki nie potrafili zmienić, 1,5h czekałem i auto znalazło się na podnośniku, bo żarówka im spadła i nie mogli znaleźć, a na koniec okazało się, że mocowanie plastikowe lampy złamali, bo za mocno śrubę dokręcili.
Dodano: 5 lat temu
Do MarcinGP: Nie zgodzę się z Tobą. Już laguna 2 po faceliftingu prezentowała sensowny poziom. Wersje benzynowe nie sprawiały w zasadzie problemów a nawet zmodernizowany diesel 1.9 o mocy 130 koni ze zmienionym zasilaniem olejowym był o setki razy bardziej niezawodny niż starsza wersja. Laguna 3 w zasadzie poziomem niezawodności nie odbiega in minus od średniej rynkowej. Faktem jest, że czasami zdarzają się jakieś pierdółki z gatunku elektroniki ale trzeba pamiętać, że Laguna miała całkiem sporo elektronicznych bajerów w stosunku do konkurentów w standardzie (rozbudowany komputer, karty hands free, czujniki ciśnienia itd) To wszystko zajeło kilka lat na dopracowanie i faktem jest, że Laguna 2 w pierwszej fazie miała sporo problemów. Ale to już historia.
Dodano: 5 lat temu
Do dave91: to tylko zmiana nazwy Laguny o złej opinii, ale trzeba przyznać, że wygląd ma OK. Ja osobiście nie wierzę w żadne Renault poza 19, ale to już prehistoria...
Dodano: 5 lat temu
Do MarcinGP: ciekaw jestem jak się sprawdzi Talisman. Póki co chyba za wcześnie na oceny, ale dowiemy sie z czasem 😊
Dodano: 5 lat temu
Do dave91: Laguna poza pierwszą generacją to samo zło. Dobrze, że już jej nie robią ;-)
Dodano: 5 lat temu
Do humvee5: kolega nawet jezdził drugą generacją tzw. królową lawet i też nie narzekał 😁 teraz zmienił dopiero po kilku latach na pegeota 407.
Drugi jeździ laguna 3 i też bardzo chwali, ale trójka to już całkiem inna bajka moim zdanien 😄
Dodano: 5 lat temu
Do dave91: u mnie w rodzinie jest Laguna I z tym właśnie motorem i ją sobie chwalą - za dynamikę, koszty...👍
Dodano: 5 lat temu
Do yatsec: ma ogromne znaczenie, w Finlandii w zimę nie sypie się dróg solą a czymś w rodzaju bardzo drobno pokruszonego granitu więc łatwo sobie wyobrazić stan karoserii w większości pojazdów, nie ma siły blacha prędzej czy później zacznie gnić (na potęgę pękają dzięki temu też szyby, sam w swojej Megance juz wymieniałem ).
Co do silników również się zgodzę, są dobre, tutaj przebiegi bez problemów
dochodzą do 500000 km, na siłę możnaby się przyczepić do kzfr w wersji 1.6 ale cóż ja zawsze mówię coś kosztem czegoś poza tym nie w każdym egzemplarzu były one wadliwe, o wiele gorzej sprawdzały się chociażby w Volvo.
Jak już pisałem nie jestem zwolennikiem generalizowania, osobiście wolę francuskie auta, ale nie twierdzę, że są lepsze lub gorsze od niemieckich czy jakichkolwiek innych.
Miło przeczytać komentarz od kogoś kto w temacie motoryzacji nie powtarza stereotypów, a zauważyłem, że np. na fracuskie auta narzekają głównie ci którzy nigdy nie mieli z nimi nic wspólnego 😂
Sami mechanicy ppwtarzają, nie warto patrzeć na markę na model a na przeszłość pojazdu, jak był użytkowany, kto nim jeździł i w jakim stanie jest auto. Szkoda, że tak wielu kierowców ma klapki na oczach i ważne dla nich jest jedynie żeby było takie a nie inne logo na masce 😊
Dziękuje za komentarz pozdrawiam 👍
Dodano: 5 lat temu
Ja jestem w kontrze do opinii Marcina i cenię samochody z p*zdą, przepraszam - diamentem na masce.
1.6 to był dobry silnik, zresztą wywodził się jeszcze z dawnych lat, blok ten sam co w R19 i jest robiony do dziś jako 1.6 SCI w Dusterze.
Wszystkie wersje tego megana włacze ze scenikiem miały plastikową podłogę bagażnika. W zasadzie nie było to głupie rozwiązanie. Nie korodowało, obniżało masę i w zasadzie jedynymi narzekaczami byli ci co chcieli zamontować gaz.
Meganki mają sporo zalet i przede wszystkim nie korodują. Co na fińskich drogach ma znaczenie.
Dodano: 5 lat temu
Tak że witamy na portalu społecznościowym aWc [bigok]. Zapraszamy do dzielenia się frajdą z motoryzacji 😁
Dodano: 5 lat temu
Do dave91: Nissan żył z boomu na crossovery jako ich pionier, ale ja o swojej jedynej przejażdżce Qashqaiem demo chcę zapomnieć jak najszybciej...
Dodano: 5 lat temu
Do humvee5: co do Nissana to właśnie uświadomiłeś mi coś co ma miejsce juz od paru ładnych lat a nie byłem tego do końca świadomy 😂 kumpel brał niedawno auto z salonu i
pamiętam, że oglądał Nissany i był dość mocno zawiedziony...
Padło jednak na kia sportage bo jako jedna z niewielu miała silnik większy niż 1.4 a nissan w tej kwestii niestety nie różił się od pozostałych, bezyniaki jak dobrze pamiętam chyba tylko 1.3🤣
Dodano: 5 lat temu
Do humvee5:
A jak psioczył na naszą Cytrynę, prawie na nią pluł, a mają te same motory, tyle że Jego mała i lekka. :)
Dodano: 5 lat temu
Do dave91:
Sam jeszcze niedawno jeździłem Cytryną, tylko niestety miała za mały motor do swojej masy. :)
Dodano: 5 lat temu
Do humvee5: to akurat przypadek, kupione z polecenia i wcale nie planowany zakup. No ale przynajmniej pali 4 lub mniej.
Dodano: 5 lat temu
Do mucko1: żeby było śmieszniej, to i tak jeździ francuskim, i to 🐸 🍋 Citroënem C3 [hihi]

Do dave91: Mitsubishi jest dość rzadkie i kojarzy się z paliwożernym Lancerem 1.8. Nissan w zasadzie stał się marką crossoverów, która nie mogąc równać się w sprzedaży zwykłych aut, zagrała va banque z podwyższonymi ;)
Zobacz podobne auta w społeczności
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl