Autko "warte grzechu"?!

POZDRAWIAM
P.S. Szkoda że nie ma więcej fotek i jakiegoś szerszego opisu

Do brzozzhems: Auto kupione po to, żeby jeździć (nie za ostro, bo się zepsuje ). Jeździć po to, żeby na nie nie patrzeć z zewnątrz . Wygląda przepaskudnie, jak Fiat Croma z 2005 roku

Czyli kolor wybrałeś taki pod kolor asfaltu

Piękna sprawa. Ta skoda z pełną opcją w 2.0 TDI i kombi jest u mnie w planach za 2-3 lata (a może RS)

Mnie nei interesują toporne przemieszczacze bez wyposażenia, elektroniki i gadżetów.
No a że sie psują - jak wszystko dzisiaj, jak RTV i AGD.
Przecież nie bede podniecał sie starą prądożerną pralką która ma 800 obr/min tak samo jak nie kręci mnie Octavia I -brzydka i ciasna, z klimą na korbę i 8 zaworowym 1.6 o mocy meeega 75 koni.
Co z tego że trwała jak zero zadowolenia daje.

Powodzenia

W tej generacji Octavia znów wygląda jak powinna.

Szkoda, że nie ma już 1.6 8V i 2.0 8V, no ale taki już kurs obrali w UE by auta zmieniać jak rękawiczki i już do końca życia mieć kredyt.

Pozdrawiam i życzę więcej szczęścia niż większość użytkowników silników TSI.


P.S.
zdjęć mógłbyś dorzucić, bo autko ładne

Do sajeks: Sajeks to sie tyczy wszystkich nowy aut wiecej elektroniki czasy ze auto naprawilo sie z kluczem mlotkiem srubokretem odeszly do lamusa

Do mucko1: co do pustki pod maska masz racje duzo wolnego jakby czegos brakowalo

Do mucko1: spoko spoko jutro bardziej sie wysile ze zdjeciami

Do grzesio70: Bo tak będzie, taką felą to człowiek czuje, że jedzie. Liczy na siebie i swoje umiejętności.

Do sajeks: Nawet nie wiesz jak bezstresowo mi się jeździ felicią.
Brak czegokolwiek, nie mówiąc o wspomaganiu i powiem Ci że z tego auta jestem obecnie najbardziej zadowolony.

Dlatego wg. mnie stare auta będą jedynie zyskiwać na wartości a minimum to staną w cenie.

Do grzesio70: Jeszcze będziemy płakać za zwykłymi lanosami, starszymi polówkami czy fabiami. lepiej może sobie coś takiego kupić i zamurować? Co?

Do sajeks: Nowe auta mnie kompletnie nie interesują przy obecnych zarobkach. Za 15-20 lat będę jeździł ale czym to nie wiem, pewnie rowerem jeżeli się nic w motoryzacji nie zmieni na lepsze...
5 lat to sukces.

Takie jakieś małe to serducho, zupełnie jak u szwagra w Yeti, jak podniosłem maskę i zobaczyłem tą pustkę - to zwątpiłem jak te auta jeżdżą???
Jeśli chodzi o fotki, to coś się nie wysiliłeś

Do grzesio70: pięć lat wytrzyma,potem naprawa przewyższy wartość samochodu .

Wrzuć więcej fotek, chociaż to nowe auto to i tak zawsze profil będzie lepiej wyglądał.

Jestem pełen obaw ile taka nowa 105konna octavia wytrzyma... Do tego wyżyłowane z 1.2 i te wszystkie nieszczęsne nowe technologie. Chodzą słuchy że koło 18,20tys.km w odmianach dieslowskich potrafi się zapalić check engine... I to nie tylko błąd komputera