O! kiedyś (raptem ze 2 lata temu) obiekt moich westchnień niestety na rynku wtórnym nic ciekawego nie było, także na razie pozostaje w sferze marzeń

Autko "warte grzechu"?!

POZDRAWIAM
P.S. Szkoda że nie ma więcej fotek

Fajny spartan użytkowany zgodnie z przeznaczeniem

Bardzo fajna terenówka.
Powiem ci ,że uwalony w błocie ładniej wygląda.Tak naturalnie.Podoba mi się.
Trzymaj się ,aaa i gratuluję auta dnia.Pozdrawiam.

Widzę że go nie żałujesz, dajesz po błocie czadu równo.

Do maxiek: zawsze w takich żyliśmy i żyć będziemy i nic ani nikt tego nie zmieni-taka polska karma...

Do gregbun: W takim razie zakładasz, że gdy będę chciał go sprzedać zachowam się nieuczciwie i będę kłamał... Trochę to przykre, że żyjemy w czasach kiedy nikomu nie można ufać, bo każdy chce nas oszukać...

Do maxiek: nie bierz tego personalnie.przyświecał mi ogólny trend ogłoszeń motoryzacyjnych i na co nabiera sie potencjalny kupujący.Twoje autko będzie idealnym przykładem do odpicowania i sprzedania tego steku bzdur jak je już zakatujesz na maxa (a zakatujesz bo ostro je katujesz) ot co

Do gregbun: Nie do końca rozumiem, co przyświecało Ci gdy pisałeś ten komentarz. I co masz na myśli pisząc o hamowaniu stopami?

jak już zaczniesz hamować stopami,a silnik będzie brał litr oleju na 100 km-postanowisz sprzedać to auto...pojawi się ogłoszenie na allegro albo automoto:"autko jeżdżone przez 60 letnią kobiete-lekarke; tylko wekendowo-głównie po twardym z koncowym 50 metrowym odcinkiem dojazdowym na działke polnej drogi.nic nie puka-nic nie stuka;zero zużycia;podzespoły jak nowe.przebieg 79 tysięcy km orginalny.ostatnie 10 lat w rękach 1 właścicielki-robiła nim ok 3-4 tys km /rok.Jak sprzedawała je to płakała i przez 2 tygodnie dzwoniła czy aby napewno stoi w ciepłym garażu...-sprzedała tylko dla tego ,że mąż dentysta kupił jej nowe porsche cayenne...auto warte każdej złotówki.polecam...."

Do mrBean: oj było ostroo :D szedłem na pierwszą piątkę, ale skończyłem jazdę na ostatnim podjeździe, 15m przed metą :D

Do irek125: Racja Irku, bardzo mobilna a jak Twój trooper się trzyma?

Do Masterek: to naprawdę nie jest trudne w obsłudze auto - jak masz manuala, podstawową znajomość angielskiego i podstawową wiedzę techniczną to zrobisz wszystko. a to, że 10k wystarczy na początek, wiem z doświadczenia

no fajna zabawka i mobilna na lepkim

Do mrBean: ty grzebiesz (tzn. lubisz i umiesz to i owo naprawić), a i tak kupiłeś S10. U mnie wydatki na offroad musiałbym liczyć podwójnie.

Pierwszy raz widzę zmielony dyfer...

Obawiam się, że 10 tys nie wystarczy... a późniejsze naprawy (jeżeli ktoś nie grzebie w autach?)

Do maxiek: Ja wiem, że to praktyczne i nie mówię, że to coś złego ale ze względu na moje uczulenie na Multiplę od razu mi się z nią skojarzyło. Na tym portalu ostatnio mieliśmy takiego dziwnego kolesia przez jakiś czas, że teraz mam uczulenie również na właścicieli Multipli

Do maxiek: Czyli było ostro

Do MarcinGP: co do lamp to takie umiejscowienie powoduje, że nie urwiesz ich drzewem (czyli jakby były na dachu) ani nie zachlapiesz błotem (tak jak tych halogenów które mam przy wyciągarce). tzn nie od razu zachlapiesz a w połączeniu z palnikiem ksenonowym, dają naprawdę dużo światła

Do maxiek: Widzę, że wiesz do czego służy to autko Ale te lampy na podszybiu to prawie jak Multipla