Tutaj jesteś:
Samochód
Mazda Xedos
- Kupione używane w 2014
- Auto obejrzano 1154 razy
- Online od 9 lat, 9 miesięcy i 9 dni
- Auto polubiono 32 razy
Marka:
Mazda
Model:
Xedos
Nadwozie:
6
Silnik:
2.0
Rocznik:
1995
Mazda Xedos 6, to samochód osobowy, zaliczany do segmentu D, czyli klasy średniej. Zadebiutował w 1992 roku, jako odpowiedź na produkowane przez Acurę, Infiniti oraz Lexusa, modele stworzone na rynek amerykański o podwyższonym poziomie luksusu. Jej produkcja trwała od 1992 do 1999 roku. Występowała w jednej wersji nadwoziowej, jako 4-drzwiowy sedan. Pod maską montowano silniki benzynowe o pojemności 1.6 litra 16v o mocy od 108 do 115 KM, oraz 2 litrów V6 24v o mocach od 140 do 144 KM. Technologicznie bazuje na rozwiązaniach modelu Mazda 626, z którego czerpie płytę podłogową oraz wiele pozostałych elementów. Stylistycznie jednak znacznie odbiegała od wyglądu modelu 626, posiada zdecydowanie bardziej sportowy charakter oraz dysponuje bardziej luksusowym wnętrzem i wyposażeniem.
więcej »
Blog auta
Brak wpisów w blogu auta
Galerie pojazdu (0)
Kierowca nie dodał jeszcze zdjęć
Filmy pojazdu (0)
Kierowca nie dodał jeszcze filmów do tego auta
Zainteresowani autem (0)
Dodaj do Kiedyś kupię - aby otrzymać automatyczne powiadomionie gdy właściciel wystawi go na sprzedaż.
Zobacz podobne auta w społeczności
Najnowsze blogi
Dodano: 11 godzin temu, przez niki129
Nowy zakup docelowo ma zastąpić Audi A2.
Bardzo przyzwoity stan, 2011r, 122tys.km.
Zobaczymy jak się będzie spisywać.
4
komentarze
Dodano: 14 godzin temu, przez CeZaR83
Tak, proszę Państwa to juz stało sie faktem.
Mazda juz sie grzeje w słońcu u dealera w Łodzi ;)
Czas na rejestracje, dokumenty, montaż akcesoriów i zabezpieczenia antykorozyjnego ...
3
komentarze
Dodano: 2 dni temu, przez Egontar
Takim to sposobem jeżdżę już DSem już dwa lata . Przez te dwa lata przejechałem nim 28 055km, czyli całkiem nieźle jak na mnie, gdzie 38% to jazda po mieście, przy średnio miesięcznym ...
12
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Gratuluję zakupu.
POZDRAWIAM
P.S. Szkoda że nie ma więcej fotek