Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy Arturo1977 » Kompresor i narzedzia pneumatyczne do garazu







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika Arturo1977
Dodano: 6 lat temu
Blog odwiedzono 916 razy
Data wydarzenia: 26.03.2018
Kompresor i narzedzia pneumatyczne do garazu
Kategoria: inne
Od jakiegos czasu chodzi mi po glowie kompresor do robotek garazowych.

Tu gdzie mieszkam, najwiekszy problem przy pracach przy samochodzie to okrecanie wszelkich elementow zawieszenia, bo sruby sa zwykle w bardzo zlym stanie z powodu zimy i chemii wysypywanej na drogi. Proby odkrecania ich czesto koncza sie urwanym lub zaokraglonym lbem lub kontuzja. Juz od paru miesiecy boli mnie bark, po probach odrecania Mcpersona czy czegos takiego (nie pamietam juz dokladnie). Dlatego postanowilem ulatwic sobie zycie poprzez kupno klucza udarowego. Na poczatku rozwazalem klucze elektryczne, ale zniecheca cena i stosunkowo maly moment obrotowy, chociaz wiele osob uzywa wlasnie tego rodzaju kluczy.

Akurat trafilem na wiosenna wyprzedaz narzedzi w moim ulubionym sklepie z zabawkami i wpadl mi w rece taki zestawik:
- kompresor 1.9hp (bezolejowy) 15 gal (ok. 57 l) o maks. cisnieniu 150 PSI i zdolnym do zapodania 5.5 CFM (stop szesciennych na minute) przy 40 PSI i 4 CFM przy 90 PSI.
- zestaw narzedzi (klucz udarowy ½ cala, wkretarka katowa 3/8 cala oraz szlifierka) o zapotrzebowaniu max. 3.7 CFM przy 90PSI. Klucz ma max moment 450 lbs.ft.
- komplet nasadek do klucza udarowego ½ cala, metryczne i calowe, z calkiem fajnym pakietem adapterow (np. kulowy, do odkrecania pod katem)
- palnik na propan do podgrzewania i odkrecania upierdliwych srub
- koncowka do pompowania opon.
Wszystko za praktycznie polowe ceny, razem jakies 500 dolcow.

Kolejne zastosowanie dla kompresora garazowego to malowanie natryskowe. Od czasu do czasu lubie sobie pomalowac jakis element, mialem wczesniej calkiem fajne rezultaty malujac z puszki. Znacznie lepsze od tych, przy malowaniu pedzlem :). Przejrzalem internet co sie nadaje do amatorskiego lakierowania i wlasciwie nic konkretnego sie nie dowiedzialem, bo jak zwykle bywa, gdzie dwie osoby tam trzy opinie. Sprzedawca, wyjatkowo niekompetentny, platal sie w zeznaniach i nie potrafil mi udzielic zadnych informacji oprocz tych podanych na opakowaniu. Mowil tez, ze nie nadaje sie do zasilania narzedzi pneumatycznych z powodu pojemnosci. Wg informacji znalezionych w internecie, do malowania karoserii samochodowych potrzebny jest kompresor 100-200l, przy cisnieniu do 20PSI. Wiec generalnie pogodzilem sie, ze nic sie nie da moim zestawem pomalowac, a profesjonalnego kompresora sobie nie kupie ze wzgledu na koszty i to, ze nie zamierzam pompowac 200l zbiornika sprezarka o mocy kilku kW zeby sobie napompowac od czasu do czasu oponke albo wykrecic srube. Ale, spojrzalem tez na parametry pistoletow HVLP takich jak ten :

http://www.canadiantire.ca/fr/pdp/mastercraft-air-powered-suction-spray-gun-0589336p.html#srp

i widze, ze taki pistolet wymaga 3.9 CFM przy 40 PSI. Wg. moich obliczen, przyjmujac ze pojemnosc zbiornika jest w uproszczeniu proporcjonalna do iloczynu czasu i predkosci rozladowania, a odwrotnie proporcjonalna do roznicy cisnien (poczatkowego i koncowego), czas w ktorym cisnienie spadnie ze 150 do 40 PSI to bedzie jakies 4.5 minuty. Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi sie to wystarczajace do pomalowania 1 elementu, jak np. blotnik!

Z kolei klucz pneumatyczny wymagajacy 3.7 CFM przy 90 PSI, bedzie dzialal nieprzerwanie przez ponad 2 minuty. Co jest az nadto do wykrecenia jakiejkolwiek sruby.

Moze sie ktos wypowiedziec na temat kompresora o takich parametrach? Moze cos pominalem w obliczeniach? Jeszcze nie zdecydowalem czy go zatrzymam, zawsze go moge oddac do sklepu. Interesuje mnie zwlaszcza w kontekscie malowania elementow karoserii. Nie zamierzam malowac calego auta, ale pojedyncze elementy, bo mam w planach kupno youngtimera. Wiem ze sa (czy tez byly) na tym forum kompetentne osoby, np. profesjonalni mechanicy albo gosc ktory jakis czas temu pomalowal Chryslera 300M. Bede wdzieczny.


UPDATE : Jednak zdecydowalem sie troche doplacic za kompresor olejowy 75 litrow, silnik 5hp, z
przeplywem 209 l/min przy 40 PSI i 161 l/min przy 90 PSI. Dzieki Mucko.
Ostatnia aktualizacja: 27.03.2018 03:22:20
Dodano: 6 lat temu
Do Arturo1977:
Kupić dobry pistolet, to też jest wyzwanie. :)
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1:
czekam jeszcze na pare klamotow, ale wkrotce bede demontowal dwa lozyska, polos, pompe od wspomagania i jeszcze pare drobiazgow, bedzie szansa wyprobowac sprzet. Dzieki za pomoc.

Co do malowania, moze wezme jakis niewielki pistolet ktory nie wymaga za duzo powietrza i sprobuje cos prysnac na probe, ale to za jakis czas.

Dodano: 6 lat temu
Do Arturo1977:
Myślę, że na potrzeby domowe to bardzo dobry zakup. Napisz za jakiś czas jak się spisuje. :)
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1:
a co sadzisz o tym nowym, czerwonym? mam chwilowo w garazu dwa kompresory :) ale ten niebieski oddam do sklepu. ten nowy to kompresor olejowy 75 litrow, silnik 5hp mocy szczytowej, z przeplywem 209 l/min przy 40 PSI i 161 l/min przy 90 PSI.
Pozniej cena rosnie wykladniczo, to niestety max co moge kupic za sensowne pieniadze. najtanszy dwucylindrowy kosztuje 3.5x wiecej... (380l/min@40 PSI: 325l/min@90 PSI)
Dodano: 6 lat temu
Do Arturo1977:
O, przydać na pewno się przyda, dobre narzędzia to połowa sukcesu.
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1:
Chodzi mi tylko o odkrecanie zapieczonych srub. W weekend biore sie za zmiane lozyska, ostatnio na tym poleglem (ukrecilem srubie leb, musialem wyslac samochod do mechanika), licze na to ze klucz udarowy mi sie przyda.
Bede robil dokladnie to co gosc na tym filmie : https://youtu.be/mg_ysOqsqzI
On uzywa klucza akumulatorowego Milwaukee, nie wiem jaki dokladnie model, ale wiekszosc z nich ma moment nizszy niz moj klucz pneumatyczny. Odrecil nim nakretke do lozyska, do czego ja uzywam metrowy breaker bar i dwumetrowa przedluzke.
Dodano: 6 lat temu
Do Arturo1977:
Pewnie dlatego, że elektryczny jest bardziej mobilny, łatwiej rozwinąć przedłużacz, niż ciągnąć za sobą jeszcze kompresor. W wielu miejscach jednak narzędzia pneumatyczne wygrywają, np. tam gdzie istnieje zagrożenie wybuchem - pracowałem wiele lat na zbiornikowcach, począwszy od przewozu surówki (ropa naftowa) a skończywszy na ciężkiej chemii - tam w otwartej przestrzeni możliwe jest używanie tylko narzędzi pneumatycznych.
Nawet gdyby narzędzia elektryczne posiadały wymagane atesty, to i tak pozostaje kwestia przedłużaczy i podłączeń.
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1:
ten pierwszy jest fajny, ale cena jak dla mnie za wysoka.
Moj ma tylko 450 ft lbs, czyli jakies 610Nm. ale to i tak wiecej niz wiele kluczy elektrycznych, a jak popatrzysz na youtube to wlasnie elektrycznych ludzie uzywaja najczesciej do drobnych napraw przy aucie.
Dodano: 6 lat temu
Do Arturo1977:
Tu masz taki klucz ze średniej półki, faktycznie zapotrzebowanie na powietrze jest nie duże. - http://allegro.pl/klucz-pneumatyczny-udarowy-1-2-1400nm-hazet-9012mt-i6814153155.html

Tu z dolnej półki wymagania co do powietrza są już dużo większe - http://allegro.pl/zestaw-pneumatyczny-klucz-udarowy-kompresor-34el-i7243769446.html
Dodano: 6 lat temu
zgadza sie, zakladam, ze kompresor sie nie wlacza i nie dopompowuje, wiec jest to pesymistyczny wariant. ale i tak wyniki sa dosc optymistyczne, albo te ratingi co do zapotrzebowania sa jakos inaczej liczone.
Dodano: 6 lat temu
Do Arturo1977:
Te obliczenia chyba nie są tak do końca poprawne, były by gdybyś wyłączył kompresor i wykorzystał tylko powietrze ze zbiornika. Natomiast jak kompresor jest włączony, gdy ciśnienie spadnie do jakiejś wartości to przecież sprężarka zacznie go z powrotem uzupełniać.
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1:
moj klucz pneumatyczny ma zapotrzebowanie 3.7cfm przy 90 PSI, tzn. jakies 105l/min przy 6.3 barach. mozna obliczyc ile czasu bedzie dzialal do momentu kiedy cisnienie w zbiorniku sie obnizy do 90 PSI - w przypadku kompresora 20 galonowego to powinno byc dokladnie 103 sekundy.
Co do malowania, musialbym obliczyc, ale bedzie troche mniej niz przy tym zbiorniku 15 galonowym, z powodu nizszego cisnienia w butli (125 zamiast 150 PSI)
EDIT : przy pistolecie o zapotrzebowaniu 3.9 cfm przy 40 PSI, czas pracy do spadku cisnienia w butli ze 125 PSI do 40 PSI, powinien wyniesc 4 minuty
Dodano: 6 lat temu
Do Arturo1977:
Jeśli miałby Ci służyć tylko do dopompowania kół w aucie, albo do przedmuchiwania czegoś powietrzem, to pewnie i wystarczył by bezolejowy z nie dużym zbiornikiem.
Dodano: 6 lat temu
Do Arturo1977:
Musisz też patrzeć na wydajność - przeciętny klucz pneumatyczny ma zapotrzebowanie około 350l powietrza na minutę. Wielkość zbiornika też ma znaczenie, szczególnie przy malowaniu - im większy tym mniejsze wahania ciśnienia, a to jest bardzo ważne podczas malowania.
Tu to już by był fajny ten - http://allegro.pl/bass-kompresor-100l-sprezarka-2-tloki-2-2kw-412l-m-i7154737310.html
Tylko tyle, że zajmuje więcej miejsca w garażu, czy w warsztacie.
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1:
Ok, przekonales mnie. Chyba wymienie swoj na ten 20 galonowy.
Dodano: 6 lat temu
jezeli naped jest przekazywany za pomoca paska, to w powietrzu nie bedzie zanieczyszczen (oleju). Ten dwucylindrowy ma dwa razy wiekszy przeplyw powietrza. ale te napedzane paskiem nie beda mialy dwoch cylidrow z tego co rozumiem.
Dodano: 6 lat temu
Do Arturo1977:
Ja nawet nie będę się zastanawiał - biorę olejowy.
Olej wymieniasz co 50 godzin i sprzęt masz prawie jak nowy, a przy bez olejowym tłoki masz z jakiś kompozytów i pomimo małego tarcia szybko się zużywają i na dodatek musi pracować z częstymi przerwami.
Dodano: 6 lat temu
Do Arturo1977:
Podobno lepsze są te, których napęd z silnika do sprężarki przekazywany jest za pośrednictwem pasków klinowych, no i mają więcej niż jeden cylinder - wtedy są bardziej wydajne.
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1:
Czyli lepiej wziac olejowy?
Dodano: 6 lat temu
Do Arturo1977:
Z tego co wiem, to oczywiście, że się nadają, no może jak są już mocno wyeksploatowane - to może nie, ale wszystko można naprawić.
Te bez olejowe nadają się tylko do pracy krótko trwałej, raczej takiej do domowego skromnego majsterkowania, jak również do napędzania np. narzędzi stomatologicznych, tu to nawet są takie wymagane.
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1:
o kuzwa, niezle, zwlaszcza ten pierwszy. Same te akcesoria sa sporo warte.
Moj ma tylko 113 l/min przy 90 PSI. Te maja 380 l/min, ale nie jest napisane przy jakim cisnieniu? I czy te kompresory olejowe sie nadaja do malowania? Niby jest separator.

Jeszcze znalazlem taki : https://goo.gl/ztJa1e
ma silnik 5hp, pojemnosc 20 gal (75l) i 210 l/min przy 40 PSI i 160 l/min przy 90 PSI. Cisnienie max ma mniejsze, bo 125 PSI (8.6 bar) zamiast 150 PSI, co oznacza ze czas pracy na jednym ladunku sie skroci. Ale z drugiej strony jest wiekszy zbiornik. Kosztuje $60 wiecej, warto?



Dodano: 6 lat temu
Do Arturo1977:
Mniej więcej wiem czego chcę, na pewno będzie olejowy, minimum 50l zbiornik, dość mocny silnik i spora wydajność - mniej więcej chodzi mi o takie parametry: http://allegro.pl/kompresor-sprezarka-tagred-50l-v2-8w1-separat-gw-i6023474227.html
albo:
http://allegro.pl/kompresor-olejowy-sprezarka-50l-kd403-2xol-zestaw-i7046892427.htmli6536749952.html#thumb/11
W obu przypadkach będzie zakupiony inny pistolet do malowania, oraz dodatkowe tak jak u Ciebie akcesoria, np klucz pneumatyczny i inne. :)
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1:
to nie taka latwa sprawa z tym wyborem, pol weekendu spedzilem szukajac informacji i wyniki sa raczej mizerne. najlepiej pogadac z jakims doswiadczonym lakiernikiem, chociaz wiekszosc profesjonalistow doradzi sprzet za pare tysiecy...
Dodano: 6 lat temu
Do Ultrasound:
No wlasnie w tym rzecz. Ja planuje pomalowac tylko 1 element naraz, a nie cala karoserie bez przerw. Moge dolozyc kilkadziesiat $$ za kompresor 20 galonowy i niewiele wyzsze cisnienie, ale nie sadze zeby to duzo pomoglo. Co do cisnienia, wg, specyfikacji powinno byc OK, ale moze trzeba przyjac jakis margines, np. cinienie o 10%-20% wyzsze od wymaganego?
Zbiorniki 100l i wyzsze to juz nie ta polka cenowa. No i kompresor ma byc uniwersalny, jest sens pompowac taki duzy zbiornik przez kilkanascie minut jezeli czasem chcesz tylko odkrecic pare srub?
Dodano: 6 lat temu
Zrobiłeś to co ja też zamierzam, tylko na razie ja jestem na etapie wybierania. Też lubię sobie pomajsterkować i pewnie w tym roku poczynię podobne zakupy. :)
Dodano: 6 lat temu
Nie jestem lakiernikiem ale z tego co sie kiedyś dowiadywałem od zaprzyjaznionego lakiernika to takim 50-57 litrowym kompresorem jeden element da radę obskoczyć bez utraty ciśnienia, choć ja jakbym kupił to minimum 100 litrowy, bo zawsze lepiej mieć zapas, a nóż 2-3 elementy bedzie trzeba trysnąć.. a taka pięćdziesiątka nie da rady bo bedzie szybko tracił ciśnienie, nie zdąży dopompować i bedzie pluc farba z pistoletu
Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez niki129
Z racji tego że od ponad roku mieszkam pod lasem, od samego początku chodziło mi po głowie jakieś uterenowione auto. Padło na Daihatsu Terios-a, za tym modelem auta przemawiały małe wymiary ...
5 komentarzy
Dodano: 3 dni temu, przez niki129
Kiedyś zawsze przychodzi ten czas. Audi zostało wystawione na sprzedaż. Było z nami od 2018 roku. fajne, wbrew pozorom proste auto. Myślę że nowy właściciel będzie zadowolony. ...
3 komentarze
Dodano: 5 dni temu, przez CeZaR83
Przyszły dziś do mnie fotki z zabezpieczenia... Proces zabezpieczenia podwozia wraz z profilami zamkniętymi, oparty o produkty szwajcarskiej firmy WAXOYL Ponad 20 zdjęć, na zdjęciach może sie ...
14 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl