Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Dodge Magnum R/T 5.7 V8 HEMI
»
Sprzedalem najlepsze auto swiata :(
Wpis w blogu auta
Dodge Magnum
Dodano: 6 lat temu
Blog odwiedzono 1494 razy
Data wydarzenia: 18.09.2018
Sprzedalem najlepsze auto swiata :(
Kategoria: inne
Fantastyczny samochod to byl, pod kazdym wzgledem. Nabywca znalazl sie po jednym dniu od momentu wywieszenia ogloszenia. Wyszedl super zadowolony, nawet umowy kupna-sprzedazy nie chcial spisac. Z rozpaczy obalilem flaszke czerwonego wytrawnego, mimo ze to dopiero wtorek, bo ciezko bedzie znalezc zastepstwo
Jedyna pocieszenie to to, ze sprzedalem za niemal tyle samo, za ile kupilem auto w 2012 roku.
Utrata wartosci wyniosla $83 (250 zlotych) na rok. Tylko nabywca musi kupic nowe opony, a ja dostalem opony prawie nowe, wiec mozna powiedziec utrata wartosci jest raczej ujemna. Tak to jest z fajnymi samochodami Polecam kazdemu. Nabywca, Jonathan, to w porzo gosc i entuzjasta motoryzacji, niech mu sie spisuje. Gdyby mieszkal blizej, na pewno bysmy sie zakumplowali.
Sezon lowiecki sie zbliza, a wiec nowe polowanie czas zaczac. Oczywiscie oszczedzimy zwierzatka, ale potrzebne jest rodzinne auto ale z jajem i czteronapedowe. Potencjalni kandydaci :
- Cadillac CTS4 3.6 DI 2008+
- Subaru Outback ostatecznie Legacy 3.6 2010+
- Audi A4 (3.2, ostatecznie 2.0T tez przezyje - zreszta innych opcji nie ma) 2009+
Czas start. Zaden nie jest tak zajebisty jak moje stare Magnum, ale co zrobic.. na zajebiste auto przyjdzie jeszcze czas.
Ostatnia aktualizacja: 19.09.2018 15:39:04
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
w kontekscie karoserii samochodowych korozja to nic innego, tylko wlasnie utlenianie. Roznica pomiedzy stala a aluminium, polega glownie na tym, ze powierchnia czystego aluminium sama sie pasywuje tworzac cienka warstwe tlenku na powierchni ktora zapobiega dalszemu utlenianiu. natomiast w przypadku stali utlenianie postepuje dalej. Tylko karoserie samochodowe nigdy nie sa robione z czystego aluminium.
Takie wynalazki to tylko zamawiać w Polsce, mi te czarne "coś" się wcale nie podoba, choć może by to spełniło swoją rolę.
teraz juz robia firmowo, takie przezroczyste, ktore siegaja niemal do polowy maski.
ja szukam do mustanga i jeepa owiewki na krawedz maski, taka jaka mialem w subaru. fajnie wyglada i dobrze chroni.
Gdzies w garazu u rodzicow zalega mi jeszcze czarne winylowe bra do forda probe, ktore kupilem ale nigdy nie zalozylem.
Widuje z takimi osłonami, ale myślałem, że to tylko maskowanie już kalafiora.
jezeli chodzi o Mustanga, to jest to prawdopodobnie wada materialowa, konkretnie zanieczyszczenie zelazem. Dziwne tylko, ze obejmuje cala 5 generacje, od 2005 do 2014, czyli modeli po liftingu z 2010 roku. Ale generalnie, jezeli uzywasz samochod w kraju nordyckim gdzie zima sypie sie na drogi sol, zwir i cholera wie co jeszcze, musisz stosowac oslony na przod i maske, inaczej szybko maska bedzie przypominala powierzchnie kalafiora.
Ram - bardzo chetnie, diesel niekoniecznie. Jak na moje potrzeby Jeep wystarcza, ma uciag prawie 3.5 tony. Czasem potrzebuje holowac przyczepe z koniem, chodzi mi po glowie camping i moze jakas lodka. Diesel w tym klimacie to problem, kolega ma w miare nowego mercedesa ML i zima czasem nie odpala, gosc ktoremu sprzedalem magnum ma wlasnie cumminsa i tez sie skarzyl.
A to pech, nie ma to jak samemu się jeździ.
Damian, a czemu sprzedałeś "Hrabiego"?
Kurcze, co jest z tymi maskami w Amerykańcach, moja też ma jakieś złego początki, w Dodgeach dzieje się podobnie? przynajmniej Caravanach
To może powtórka? tylko młodego.
Łykaj już nowe, ja sam w domu jeżdżę, a dwa lata temu miałem trzy do dyspozycji gdy kopiłem Voyka z czego dwa cały czas stały. Potem spokojnie zrobiłem garażowy remanent i został tylko ten jeden. Pośpiech jest złym doradcą tak przy kupnie jak i przy sprzedaży.
A wlasnie ze jest, oczywiscie nie jest to czyste aluminium tylko stop. Nawet byl pozew zbiorowy w sprawie rdzewiejacych masek w Mustangach, mozna sobie wyguglowac. Niedawno ktos pisal o parchlach na aluminiowych maskach citroenow czy tez peugeotow. Popatrz na parchle na felgach aluminiowych ktore sie robia z czasem. Co do czystego aluminum, pracuje sporo z aluminiowymi kontaktami elektrycznymi na polprzewodnikach i wierz mi, znam sporo innych, bardziej stabilnych materialow.
http://smh.torun.pl/?page_id=654
To jest reklama marki
Honda mojej mamy z 2011 nie rdzewieje, nie wiem jak inne.
Aluminium tez koroduje, mam w Mustangu aluminiowa maske i rdza ja chrupie az milo.
sluszna decyzja. tylko po co ci auto w ktorym nawet sie maska nie otwiera? nie lepiej kupic honde fit, czy tam inny jazz? moja mama ma taka, swietne autko. tylko silnik 1.0 slaby.
a trzeci samochod sie przydaje, jak trzeba jeden z nich naprawic.