Wpis w blogu auta
Nissan Primera
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1080 razy
Data wydarzenia: 17.09.2013
światła LED
Kategoria: zmiany w aucie
Teraz zamówiłem zestaw od gościa który sprzedał mi LEDy do mojej Mazdy które działały bez awarii przez kilka lat, nawet jak sprzedawałem auto to działały i to w automacie. Jak teraz okaże się mój zakup zaprezentuję po montażu. Oby działało.
Najnowsze blogi
Dodano: 4 dni temu, przez CeZaR83
Witam Was,
Chciałbym sie podzielić pewną informacją i zapytać co o tym myślicie....
Postanowiłem sprawdzić moc jaką mam pod maską bo czułem pod nogą że te KM i Nm które fabryka podała ...
17
komentarzy
Dodano: 22 dni temu, przez Egontar
Wzorem wszystkich poprzedników, niniejszym wprowadzam pamiętnik charakterystycznych przebiegów dla Shine'a.
Pierwszy zanotowany przebieg jest z placu, na którym auto zostało zakupione. ...
115
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Dzienne mają sens ekonomiczny - zużycie paliwa to nie wszystko, oszczędzamy na żarówkach, kloszach, alternatorze - tyle, że niekoniecznie LEDy, bo te są dość drogie. BTW polecam produkty WESEMa, w zasadzie wszystko od nich trzymało poziom.
Ale to oświetlenie LED-owe czyli do jazdy dziennej w autach to idiotyzm:
- przede wszystkim jest za dużo bubli na rynku które świecą bardzo słabo lub nie świecą nie spełniając swojego zadania.
Auta sa nie widoczne, dobrej jakości światła do jazdy dziennej, czyli markowe to wydatek co najmniej 200 zł.
- jesli sa montowane przez producenta auta (Kia, Opel, Vw itp) to świeca dobrze, są widoczne - ale to wyjątki
- oszczędność w zużyciu prądu zmierzył tygodnik "Motor" i zanim koszt zakupu tych lampeczek LED-owych sie zwróci to trzeba przejechać ok 40 tys. km. Lepiej tą kasę wydać na zwykłe żarówki. Zużycie paliwa spada może o jakieś ułamki czyli cyfry po przecinku
Podsumowując zamiast zwiększać bezpieczeństwo takie słabo świecące "LED-y dzienne" które szpetnie wyglądają bezpieczeństwo zmniejszają bo auta nie widać. A nabijamy tylko kasę sprzedawcom bubli.